Przedstawiciele strefy euro chwalili niedawno odbudowę nadszarpniętej kryzysem gospodarki Hiszpanii. Unijni inspektorzy uznali jednak, że poprawa byłaby większa, gdyby wprowadzono kolejne zmiany. Komisja Europejska i Europejski Bank Centralny oczekują więc od Hiszpanii kolejnych reform. Mimo największego w strefie euro wzrostu gospodarczego kraju i spadku bezrobocia, Bruksela uważa, że Madryt powinien zmniejszyć zadłużenie i przeprowadzić kolejną reformę rynku pracy. Najbardziej niepokojący, według unijnych ekspertów, jest nadal wysoki - bo przekraczający 23 procent - poziom bezrobocia, zwłaszcza bezrobocia wśród młodych, które sięga nawet 50 procent. Związki zawodowe ostrzegły, że kolejna reforma rynku pracy pogorszyłaby warunki zatrudnienia. Centrale związkowe zachęciły Unię Europejską do szukania sposobów efektywnego ożywiania gospodarki, a nie pozostawania przy – nieskutecznej ich zdaniem – polityce zaciskania pasa.