Polskie Radio

The Beatles "wracają" dzięki sztucznej inteligencji. Będzie premierowy utwór

Ostatnia aktualizacja: 14.06.2023 15:09
Jeszcze w tym roku mamy szansę usłyszeć "nową" piosenkę zespołu The Beatles. Duży udział w jej powstaniu miała sztuczna inteligencja, ale w nagraniu słychać autentyczny głos kompozytora utworu Johna Lennona.
Beatlesi u szczytu sławy
Beatlesi u szczytu sławyFoto: PAP/PA

W latach 1995-96 do sklepów trafiła trzyczęściowa seria albumów pod szyldem "Anthology", zawierająca mało znane i niepublikowane wcześniej nagrania rozwiązanego ćwierć wieku wcześniej zespołu The Beatles. Znalazły się wśród nich dwa premierowe utwory: "Free As a Bird" i "Real Love", będące efektem obróbki taśm zachowanych w szufladach studiów nagraniowych, w których pracowała legendarna grupa.

Cenny śmieć

Nie było tajemnicą, że w archiwach jest demo jeszcze jednej piosenki, nagrane przez Johna Lennona tuż przed śmiercią. Muzycy uznali jednak, że materiał ten nie nadaje się do publikacji, nawet po poważnej ingerencji specjalistów od poprawiania dźwięku. Najmocniej był o tym przekonany George Harrison, który bez ogródek nazwał zawartość taśmy "śmieciem". Pozostali dwaj Beatlesi uszanowali jego zdanie i zrezygnowali z dalszych prac nad utworem.

Bardziej ostrożny w sądach Paul McCartney stwierdził w wywiadzie z początku XXI wieku, że wprawdzie piosenka nie ma tytułu ani refrenu i z pewnością trzeba byłoby ją mocno dopracować, ale za to na taśmie zapisany jest głos Lennona, a to dla fanów nie byle co. Musiało minąć kolejnych kilkanaście lat, by marzenie Paula o dokończeniu dzieła zmarłego przyjaciela mogło się ziścić. Z pomocą przyszła sztuczna inteligencja.

"Pozbądź się gitary"

O zaletach AI fani Beatlesów mogli się przekonać już dzięki filmowi "The Beatles: Get Back", stworzonemu w 2021 roku przez Petera Jacksona. Dzięki tej technologii reżyserowi udało się wypreparować głosy muzyków z bardzo zanieczyszczonego akustycznie otoczenia. Podobnej metody użyto przy ratowaniu utworu, który według nieoficjalnych doniesień ma nosić tytuł "Now and Then". – Powiedzieli maszynie: "To jest głos, a to gitara. Pozbądź się gitary" – tak cały proces streścił McCartney w wywiadzie dla stacji BBC Radio 4.  

Na razie nie wiadomo, kiedy nowa piosenka Beatlesów ujrzy światło dzienne. Ze słów Paula można jednak wnioskować, że stanie się to jeszcze w tym roku.

Czytaj też: 

kc