Gustaw Herling-Grudziński

Oblicza samotności

Ostatnia aktualizacja: 18.11.2012 10:38
Prof. Włodzimierz Bolecki opowiada o literackiej oraz osobistej samotności Herlinga-Grudzińskiego.
Audio
Gustaw Herling-Grudziński na galerii katedry Notre-Dame w Paryżu. Pocz. lat 70.
Gustaw Herling-Grudziński na galerii katedry Notre-Dame w Paryżu. Pocz. lat 70.

Jak podkreślał znawca twórczości polskiego pisarza, temat samotności – rozmaicie, na wielu płaszczyznach wyrażany – jest właściwie leitmotivem obecnym w każdym opowiadaniu Herlinga: choćby w "Pieta dell'Isola" (Sebastiano), w "Wieży" (Trędowaty), w "Drugim Przyjściu" (Chrystus). Skąd to ciągłe przyglądanie się ludzkiemu wyobcowaniu, niemożności spotkania z drugim. Może samotność cierpiących bohaterów tych opowiadań wynika z nieusuwalnej niemożności wypowiedzenia własnego, tak bardzo doświadczanego, bólu?
Prof. Bolecki mówił o wielu aspektach samotności u Herlinga-Grudzińskiego: wykreowanej i tej prawdziwej; o kulturowych, wziętych z chrześcijańskiej topiki, figurach człowieka samotnego (problematyka chrystologiczna i jej znaczenie). Jak przypomniał badacz, Herling był autorem, którego osobiste, życiowe doświadczenie stanowiło podstawowy materiał do literackich przetworzeń. Może ono służyć jako wytłumaczenie rodowodu, genealogii, niekiedy funkcji tematów, które się w tych utworach pojawiają.

Audycja Ewy Stockiej-Kalinowskiej i Joanny Szwedowskiej.