Czwórka Blog - baner
BLOG - Czwórka - Muzyczny

Słuchamy: Tesla Boy - Fantasy

Ostatnia aktualizacja: 11.09.2012 13:23
Trudny poniedziałek w pracy już za nami, zdaniem niektórych upłynął w bardziej radosnym nastroju niż zwykle między innymi za sprawą premierowego klipu naszych wschodnich sąsiadów z projektu Tesla Boy. Antona Sevidova słuchacze Czwórki znają już dobrze, bo jego produkcje z debiutanckiego albumu Modern Thrills dość szybko trafiły na naszą antenę; "Thinking Of You" czy "Liberating Soul" kojarzyć będą przede wszystkim miłośnicy mody na retro w klimacie Howarda Jonesa albo Eurythmics. Tesla Boy stylistycznie zatrzymali się w czasach złotej ery syntezatorowego popu i muszę przyznać, że w ich muzyce jest coś nieodparcie urzekającego. Anton jest całkiem niezłym songwriterem, znakomicie czuje klimat lat 80-tych, niezbyt wyszukane, ale chwytliwe melodie i proste rozwiązania rytmiczne świetnie uzupełnia swoim głosem, no a zupełnie przy okazji ma bardzo medialną prezencję, co jest nie bez znaczenia (tak twierdzi piękniejsza część publiki). Panowie mogą za to po raz kolejny podziwiać klip z udziałem Daszy Małyginy - odważny (NSFW podobno:)

Klip może cie oglądać klikając tu



Jak słychać nie jest to może dzieło na miarę dokonań klasyków, ale wstydu nie ma. Na albumie z 2010 roku Tesla Boy balansują między banałem a obciachem, na ogół unikając kaszany, chociaż chwilami zbliżają się niebezpiecznie do biesiadnego italo disco i plastikowego popu a la Opole 89. Mimo, że nie był to szczególnie głośny debiut, to jedną z ich produkcji "Electric Lady" Hed Kandi umieściło na kompilacji z serii Nu Disco, ten sam kawałek pojawił się również w secie wydanym przez Blackstrobe w labelu Tsugi.
Dwa lata później Tesla Boy postanowili rozszerzyć strefę wpływów poza granice Starego Kontynentu i ojczystej Rosji, przy okazji opuścili młodą brytyjską wytwórnię Mullet Records, która nie do końca poradziła sobie z promocją grupy w Europie. Anton stał się współwłaścicielem wydawnictwa Gorby Reagan Records - radziecko-amerykański sojusz znanych nazwisk i stylistyka logo nawiązująca do symboli epoki Zimnej Wojny wyraźnie wskazuje na rynek, który jest celem, a jak publiczność reaguje na muzykę Tesla Boy - panowie sprawdzają właśnie w ramach klubowych występów w Nowym Jorku. Mam nadzieję, że koncerty są co najmniej tak udane jak ten z Sankt Petersburga.



PS: Jeżeli nadal siedzi wam w głowie Dasza Małygina - posłuchajcie jednego z jej ostatnich setów. Obrazy podpowie wam wyszukiwarka;)