THE PHANTOM
LP 2
Silverback Recordings
Bartek Kruczyński aka The Phantom, połowa popularnego duetu Ptaki, to jeden z moich ulubionych i jeden z najzdolniejszych polskich twórców klubowych. Jego nagrania zawsze cechowała olbrzymia muzyczna elokwencja, dojrzałość oraz ponadprzeciętna warsztatowa sprawność. Oprócz błyskotliwych odwołań i realizacyjnej perfekcji, to co jednak wyróżniało je najbardziej i czyniło wyjątkowymi, to obecność charakterystycznych klawiszowych melodii oraz spora dawka autentycznego romantyzmu wynikającego już z samej natury artysty, a nie z jego imponującej muzycznej wiedzy, osłuchania czy studyjnej biegłości.
Tak również jest na jego nowym, drugim już albumie, ponownie przygotowanym dla belgijskiej firmy Silverback, tym razem jednak pozbawionym parkietowych ambicji i boogie-house'owych rytmów, pogłębiającym za to i rozwijającym soundtrackowe wątki pojawiające się na "LP 1".
Na "Dwójce" mamy więcej melancholii, więcej emocji oraz "płynącego" minimalizmu spod znaku Steve'a Reicha - a dokładnie filmowych kompozycji z lat 80. nawiązujących do jego prac (sprawdźcie koniecznie soundtrackowe inspiracje Phantoma: http://www.polskieradio.pl/169/3077/Artykul/1348897,Selekcja-#7-THE-PHANTOM-).
Zarówno w melodiach, jak i w warstwie rytmicznej, pojawiają się tu wreszcie liczne odwołania do muzyki grime - chyba najciekawszego, najbardziej poszukującego obecnie gatunku na scenie klubowej, zmierzającego w coraz bardziej nieznanym, ekscytującym kierunku (sprawdźcie również nagrania choćby takich artystów jak Logos, Strict Face, Mr Mitch, Yamaneko, Loom, itd.).
W ów nowo-grime'owy nurt płyta Phantoma wpisuje się znakomicie. Słucha się jej jeszcze lepiej. No i z dumą, bo przecież nasz ci On, a nie żaden zagraniczny. Jednak najlepsza wiadomość jest taka, iż cały materiał dostępny jest do pobrania zupełnie za darmo.
4/5
Marcin "Harper" Hubert
