Ekumenia

Reguły i wyjątki interkomunii

Ostatnia aktualizacja: 21.06.2018 06:01
Augoustinos Lambardakis prawosławny metropolita Niemiec i Europy Centralnej (Patriarchat Konstantynopola) przestrzegł, by w niemieckiej debacie o interkomunii nie robić reguły z wyjątku. Pozytywnie w tej sprawie wypowiedział się do tej pory niemiecki episkopat, ale Stolica Apostolska nie wydała zgody na publikację tych wytycznych.

Arcybiskup Augustyn podkreślił, że dobrze znane są mu wyzwania w duszpasterstwie małżeństw mieszanych, katolicko-prawosławnych. - W braterskiej bezradności obserwujemy dyskusje, które toczą się właśnie w waszym Kościele - przyznał metropolita i przypomniał prawosławną zasadę ekonomii, czyli okazania miłosierdzia, drugą zasadę obok akribii, czyli ścisłego przestrzegania prawa. Jak stwierdził, zasada ekonomii czyli okazania miłosierdzia może być stosowana, - jeśli jest przydatna do zbawienia danej osoby. Ale sam Patriarcha Konstantynopola Bartłomiej I powiedział kiedyś: w momencie, kiedy definiuje się możliwości stosowania zasady ekonomii, zasada ta staje się regułą bądź przepisem – wyjaśnił.

Biskup Pasawy, Stefan Oster odparł tymczasem zarzuty podwójnej moralności. Niedawno kard. Walter Kasper oraz bp Gerhard Feige stwierdzili, że niemieccy biskupi „wiedzą o licznych wyjątkach i bez trudu je tolerują”. W rozmowie z agencją KNA bp Oster powiedział, że nikogo sprzed ołtarza nie może odesłać. „W tym momencie nie można sprawdzić decyzji podjętej we własnym sumieniu przystępującej do komunii osoby. Nie mogę wtedy nikogo obnażyć. Ale jeśli chcemy na poważnie traktować nasze rozumienie Eucharystii, to nie może być powierzchownej praktyki udzielania jej prawie każdemu.” Bp Oster dodał, że jako szafarz komunii zobowiązany jest, by przy odpowiedniej okazji zaproponować wiernym osobiste towarzyszenie, by zgłębić tajemnicę Eucharystii.

Zobacz więcej na temat: wiara