Ekumenia

Abp Abel: Nie można żyć w doskonałości, jeśli odrzucamy Chrystusa

Ostatnia aktualizacja: 19.01.2022 11:30
– Człowiek bardzo często kwestionuje grzeszność, dzisiejsza doba sekularyzacji pociąga za sobą cały wachlarz czynów zakazanych w Dekalogu. Nie można żyć w doskonałości, jeśli odrzucamy Chrystusa – powiedział w archikatedrze lubelskiej abp Abel. Prawosławny hierarcha wygłosił kazanie inaugurujące18 stycznia lokalne obchody Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan.

Witając zgromadzonych arcybiskup Stanisław Budzik nazwał podział chrześcijan zgorszeniem dla świata – Przychodzimy przed Boże oblicze, niosąc ból i troski cierpiących z powodu podziału chrześcijan. Ufamy, że Bóg może rozproszyć naszą ciemność swoim światłem, które zabłysło podczas objawienia się w Betlejem naszego Pana Jezusa Chrystusa. Prośmy Boga za nas i za nasze wspólnoty, abyśmy byli światłami prowadzącymi innych do Niego – mówił metropolita lubelski.

W swoim kazaniu abp Abel stwierdził, że prawdziwe zjednoczenie chrześcijan dokona się poprzez działanie Ducha Świętego. – Łaska jako dar wiary powinna nas pobudzać do przestrzegania przykazań, w poczuciu szacunku, a także respektu, przede wszystkim wobec naszego mistrza Pana Jezusa Chrystusa. Chrześcijanie mówią o trzech zadaniach Ducha Świętego, który ma przekonać nas o grzechu, ma przekonać nas także o sprawiedliwości i ma przekonać nas także o sądzie.

– Wszystkie te trzy zadania związane są z ewangelizacją. To właśnie łaska Ducha Świętego ma za zadanie zmienić dzisiejszą postawę naszego społeczeństwa. Człowiek bardzo często kwestionuje grzeszność, dzisiejsza doba sekularyzacji pociąga za sobą cały wachlarz czynów zakazanych w Dekalogu. Nie można żyć w doskonałości, jeśli odrzucamy Chrystusa. Siły ciemności wiedzą, że Jezus Chrystus stanowi dla nich największe zagrożenie. Jeśli gdziekolwiek pojawia się na świecie wrogość do religii i prześladowanie ludzi religijnych to w wielkim stopniu dotyczy to chrześcijan i chrześcijaństwa – dodał prawosławny arcybiskup.

Kaznodzieja zauważył, że wszyscy ludzie kiedyś zostaną pociągnięci do odpowiedzialności za zbudowany przez nich pokój – Obraz końca świata i Sądu Ostatecznego jest podsumowaniem i rozrachunkiem sprawiedliwości. Skoro w tym świecie wszystko odbywa się na odwrót: zło i kłamstwo zwyciężają, a dobro i prawda przegrywają, to powinna być jakaś końcowa sprawiedliwość. Skoro Bóg stworzył świat i człowieka, szczodrze obdarowując go i wyposażając, to Stwórca i Gospodarz przyjdzie kiedyś i zażąda sprawozdania z tego, co z tym światem uczyniliśmy, jak wykonaliśmy powierzone nam skarby ciała, ducha i duszy. Bez wiary w taki porządek nasze życie nie miałoby głębszego sensu i prawdziwej wartości – wyjaśniał abp Abel.

Tegoroczne lubelskie obchody Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan ze względów sanitarnych ograniczyły się jedynie do wspólnej liturgii w archikatedrze lubelskiej.

 

Zobacz więcej na temat: wiara