Drugi obieg
Section05
Section21

1983 - pisma "Przegląd Polityczny", "Arka", "Obecność", Wydawnictwo Myśl, Oficyna Wydawnicza Pokolenie, Inicjatywa Wydawnicza Aspekt, Oficyna Wydawnicza Rytm, Wydawnictwo Kret, Wydawnictwo Kwadrat

Polskie Radio
Izabella Mazurek 09.09.2014
Fragment pierwszej strony Przeglądu Politycznego
Fragment pierwszej strony "Przeglądu Politycznego", foto: Źr. Ośrodek KARTA


Od redakcji - ze wstępu w pierwszym numerze pisma:
Łączy nas wspólny cel: wyzwolenie społeczne i narodowe Polaków oraz pełna suwerenność państwa polskiego. Obce są nam wszelkie indywidualne i zbiorowe formy zniewolenia, od nacjonalizmu począwszy, na komunizmie skończywszy. Propagować więc będziemy te treści, które wypełnia umiłowanie wolności, bez względu na to, czy ich autorzy czują się związani z formacjami o proweniencji lewicowej, liberalnej czy konserwatywnej. "Przegląd Polityczny” ma być w istocie przeglądem wolnościowej refleksji społeczno-politycznej, filozoficznej i historycznej. ("Przegląd Polityczny” nr 1, 1983)

"ARKA. WOLNE PISMO. ESEISTYKA, KRYTYKA, LITERATURA, INNE FORMY" - nieregularny dwumiesięcznik społeczno-literacki wydawany w Krakowie od lipca 1983. Do 1989 roku ukazało się 28 numerów, drukowanych nielegalnie w różnych krakowskich drukarniach (na tzw. dojściach) w nakładzie 2–2,5 tys. egzemplarzy. Inicjatorem pisma był Jan Polkowski, oprócz niego z redakcją w różnych okresach współpracowali m.in.: Ryszard Legutko, Bronisław Maj, Andrzej Nowak, Tadeusz Nyczek, Ryszard Terlecki. Pismo drukowało literaturę polską i przekłady (zwłaszcza z literatury rosyjskiej i amerykańskiej), obok tematyki historyczno-literackiej i historycznej podejmowało też bieżące sprawy polityczne, wyrażając poglądy konserwatywne. Od 1987 działała w Paryżu Rada Patronacka pisma (w jej składzie m.in. Alain Besançon, Saul Bellow, François Bondy, Leszek Kołakowski, Norman Podhoretz). W 1984 roku "Arka” otrzymała Nagrodę Kulturalną "S” przyznaną przez Komitet Kultury Niezależnej. W latach 1984–88 pismo przyznawało honorowe nagrody literackie.

OFICYNA WYDAWNICZA POKOLENIE - powstała wiosną 1983 roku z inicjatywy Waldemara Gniadka. Współpracownikami wydawnictwa byli uczniowie i absolwenci XLI LO im. Joachima Lelewela w Warszawie. "Pokolenie” nie było związane z żadnymi strukturami "Solidarności” ani ugrupowaniami politycznymi. Wśród współpracowników oficyny byli m.in. Jakub Wygnański i Piotr Zaremba. Oficyna publikowała głównie książki o tematyce historycznej, a także literaturoznawczej. Do 1990 roku wydała ok. 120 broszur i książek w nakładach od 2–5 tysięcy egzemplarzy. Usługowo drukowała także podziemną prasę, m.in.: "Wezwanie”, "Kulturę Niezależną”, "Tu i Teraz” oraz "KOS”.

OFICYNA WYDAWNICZA RYTM - powstała w 1983 roku z inicjatywy Teodora Klincewicza (szefa Grup Oporu "Solidarni”) i Mariana Kotarskiego, znanego w kręgach opozycji jako "Tadeusz". Naprawdę nazywał się Marian Pękalski. Był agentem o podwójnym nazwisku i oficerem Służby Bezpieczeństwa w Departamencie II Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.

Nakładem wydawnictwa ukazywały się teksty publicystyczne, historyczne oraz poezja – łącznie około 50 tytułów w nakładach 2–6 tysięcy. Oficyna drukowała także ulotki i materiały propagandowe "Solidarności” oraz finansowała działalność "Grup Oporu Solidarni”. Najpierw korzystała z powielaczy białkowych, później z maszyn offsetowych. W latach 1986–88 drukowała także kwartalnik społeczno-polityczny "21”, redagowany przez zespół doradców Lecha Wałęsy. W 1990 roku wydawnictwo zalegalizowało działalność.
W 1989 roku RYTM ujawnił swoją działalność i do chwili obecnej funkcjonuje oficjalnie. Przedsięwzięcie operacyjne po 1989 r. zostało skomercjalizowane i przejęte jako przedsiębiorstwo przez Mariana Pękalskiego, obecnie emerytowanego majora SB.

Wspomina Krzysztof Frydrych, członek Grupy Oporu "Solidarni": Latem 1986 robimy akcję w samym sercu Śródmieścia – na rogu Marszałkowskiej i Świętokrzyskiej. Teren jest bardzo trudny. Na ulicy stałe patrole MO i posterunki "drogówki”. Po drugiej stronie ulicy wznosi się 20-piętrowy wieżowiec. Z kilkunastu pięter możemy być doskonale widoczni bez żadnej lornetki. Nieco pociesza nas osłona potężnego neonu: "Ubezpieczajcie się na życie w PZU”. […] Punktualnie o 14.00 wchodzimy przez właz na dach sąsiedniego, nieco niższego budynku. Później forsujemy z klamotami około trzymetrową różnicę poziomów pomiędzy dachami i już jesteśmy u siebie. […] Zawieszamy transparent i ulotki "z przewieszki”. Teraz już tylko podpalenie lontów, zeskok na niższy dach i do włazu. Zamykamy go na własną kłódkę. Po niecałych dziesięciu minutach rozwija się transparent z napisem: "Solidarność zwycięży”, kotwicą i podpisem: "Grupy Oporu – Solidarni”. Systematycznie spada około 8 tysięcy ulotek dotyczących święta odzyskania niepodległości. Na chodniku robi się dosłownie biało. Nie na długo jednak, gdyż każda spadająca porcja ulotek jest natychmiast podnoszona z ziemi przez tłum przechodniów. (Krzysztof Frydrych, "Grupy Oporu", "Karta” nr 37, 2003)

  • Zobacz więcej na temat:
Polecane serwisy:      
Patron główny:
Współpraca:    
Section49