Nauka

Dojrzała tkanka ciała wróciła do stanu embrionalnego

Ostatnia aktualizacja: 12.09.2013 12:45
Czy droga do nowych sposobów naprawiania ciała stoi otworem?

Komórki tego typu mogły by pomóc w terapii pozawałowej, leczeniu schorzeń oczu, czy efektów udaru. Tak przynajmniej uważają ich twórcy.

Jak czytamy w najnowszym numerze pisma "Nature”, terapia ma jeszcze słabe punkty. U myszy, na których ją testowano, prowadziła do powstawania guzów. Zanim trafi do klinik, musi więc zostać  jeszcze udoskonalona.

Kiedy ludzkie jajeczko zostaje zapłodnione, ma potencjał do zmienienia się w dowolną tkankę ciała. Ta giętkość zostaje utracona w miarę rozwoju embrionu. Naukowcy od dawna pracują jednak nad technikami, które umożliwią cofnięcie dorosłych komórek do ich pierwotnego stanu. Jak dotąd komórki "cofano” w rozwoju in vitro lub pobierano je od embrionów, co niezmiennie powoduje wielkie kontrowersje etyczne. Teraz badacze z Hiszpańskiego Narodowego Centrum Badawczego w Madrycie dokonali cofnięcia tkanki w rozwoju w organizmie żyjącego gryzonia. - To zaskakujący rezultat. Większość z nas uważała, że coś takiego nie jest możliwe - mówi prof. Manuel Serran, który kierował badaniami. Co ciekawe, technika cofnęła komórki do wcześniejszego stadium niż inne metody pozyskiwania komórek macierzystych.

Myszy, na których prowadzono badania, zostały zmodyfikowane genetycznie, aby w specyficzny sposób reagować na pewien lek. Kiedy im go podawano, niektóre tkanki zaczynały cofać się w rozwoju do stanu embrionalnego. Potem niestety zrakowaciały. - Oczywiście nie to było naszym celem - mówi prof. Serrano. - Chcemy cofać zegar, ale w kontrolowany sposób...

Czy hiszpańska metoda ma przyszłość? Zdania są podzielone. Wszyscy komentatorzy uważają jednak, że niesie ze sobą olbrzymi walor poznawczy.

(ew/bbc)