Rosja 2018

Rosja 2018: Argentyna nie zagra z Nigerią pod wodzą Sampaoliego? Trener odda batutę?

Ostatnia aktualizacja: 22.06.2018 11:34
Jorge Sampaoli nie poprowadzi Argentyny w ostatnim meczu grupowym na mistrzostwach świata w Rosji. Zdaniem argentyńskiej telewizji TyC Sports piłkarze zażądali, żeby selekcjonera zastąpił Jorge Burruchaga, były reprezentant kraju. 
Audio
  • Adam Malecki, nasz wysłannik na mundial w Rosji, na antenie radiowej Trójki podsumował mecz Argentyna - Chorwacja (Magazyn MŚ/PR3)
Jorge Sampaoli podczas meczu Argentyny z Chorwacją
Jorge Sampaoli podczas meczu Argentyny z Chorwacją Foto: EPA/VASSIL DONEV

Cała Argentyna trzymała kciuki i zagrzewała da walki swoją reprezentacje przed meczem i w trakcie starcia z Chorwacją. Zagrzewanie do boju i trzymanie kciuków na nic się zdało. Po wyrównanej pierwszej połowie meczu w drugiej Argentyńczycy byli bezradni i zostali rozbici przez świetnie dysponowanych piłkarzy z Bałkanów. Messi - zagubiony, niewidoczny, w cieniu choćby Luki Modrica, który koncertowo dyrygował grą swojego zespołu i zdobył piękną bramkę.

W pomeczowych komentarzach pojawiły się opinie, że za porażkę odpowiada przede wszystkim trener Sampaoli.

On sam też wziął pełną odpowiedzialność za katastrofę.  

- Ponoszę odpowiedzialność za ten wynik, bo to ja przygotowałem taktykę, wymyśliłem plan na to spotkanie. Nie udało mi się znaleźć optymalnego zestawienia, piłkarze nie zagrali tego, co potrafią. Leo Messi nie miał takiego wpływu na naszą grę, na przebieg meczu, jak mógłby, a współpraca partnerów z nim też pozostawiała sporo do życzenia. Jako trener reprezentacji Argentyny nie przeżyłem jeszcze takiej porażki, więc ból jest ogromny. O wstydzie bym jednak nie mówił. W pierwszej połowie wyglądało to jeszcze dobrze, ale strata gola w kuriozalnych okolicznościach nas podłamała. Zawalił się nasz plan, a nie potrafiliśmy odpowiednio zareagować i znaleźć nowej recepty na wspaniale dysponowanych Chorwatów. Pozostaje walczyć w ostatnim spotkaniu i zobaczymy, co to da. Na pewno dziś to nie była Argentyna, jakiej życzyliby sobie nasi kibice. Dlatego wszystkich błagam o wybaczenie, a szczególnie tych, którzy przemierzyli tysiące kilometrów, by być z nami w Rosji - mówił po meczu selekcjoner.

Okazuje się, że w argentyńskiej szatni emocje sięgnęły zenitu. Sergio Aguero miał stwierdzić: niech Sampaoli powie, czego chce.

Według mediów podopieczni Sampaoliego postawili ultimatum. Telewizja TyC Sports poinformowała, że piłkarze nie chcą już walczyć pod wodzą tego trenera. Żądają zmiany przed meczem z Nigerią. Wskazali też zastępcę, miałby nim być Jorge Burruchaga, były argentyński piłkarz, mistrz świata z 1986 roku.

Zmiany sa jednak mało prawdopodobne. Sampaoli ma podpisany na pięć lat kontrakt, w przypadku zwolnienia go, federacja musiałąby zapłacić selekcjonerowi 20 milionów dolarów.

Argentyna ma jeszcze szanse na awans z grupy. We wtorek w ostatnim meczu grupowym Argentyńczycy będą musieli pokonać Nigeryjczyków, którzy wygrali z nimi 4:2 w towarzyskim meczu, rozegranym 14 listopada 2017 roku w Krasnodarze. Ale zwycięstwo może nie wystarczyć drużynie do awansu do 1/8 finału. Muszą liczyć na korzystne rozstrzygnięcia w meczach rywali.

ah, PolskieRadio.pl    

Czytaj także

Rosja 2018: Szwajcarzy wrócili do gry. Serbowie postawili się pod ścianą [9. DZIEŃ MUNDIALU]

Ostatnia aktualizacja: 22.06.2018 21:50
Dziewiąty dzień mundialu przyniósł drugi mecz Brazylii, która rzutem na taśmę pokonała Kostarykę. W ostatnim czwartkowym spotkaniu Serbowie zmierzyli się ze Szwajcarami. Zapraszamy do prześledzenia naszej relacji.   
rozwiń zwiń
Czytaj także

Rosja 2018: Nawałka zabierze "Kownasia" na wojnę z Kolumbią? Kownacki może być asem w rękawie selekcjonera

Ostatnia aktualizacja: 22.06.2018 10:18
 - Jestem gotowy mentalnie, aby zagrać w tym meczu od początku. Trochę już w piłkę gram i zdobyłem doświadczenie. Nie przytłacza mnie presja, bo ona jest pozytywna - stwierdził Dawid Kownacki, najmłodszy reprezentant Polski na mundialu w Rosji.
rozwiń zwiń