Rosja 2018

Rosja 2018: Polska - Kolumbia. Nawałka zapowiada zupełnie inną grę. "Musimy poprawić się w każdym aspekcie"

Ostatnia aktualizacja: 23.06.2018 19:55
Presja jest ogromna, po porażce w pierwszym meczu z Senegalem biało-czerwoni muszą poszukać zwycięstwa w starciu z Kolumbią. Adam Nawałka nie uważa jednak, by był to jego najtrudniejszy mecz w roli selekcjonera.
Adam Nawałka
Adam NawałkaFoto: PAP/Bartłomiej Zborowski

Od 14 czerwca do 15 lipca cały świat opanuje piłkarska gorączka. Nie inaczej będzie na portalu PolskieRadio.pl. Specjalnie dla Was przygotowaliśmy unikalny serwis, na którym można śledzić wszystkie wydarzenia związane z mundialem w Rosji. Ponadto zapraszamy do słuchania relacji naszych wysłanników na antenach Jedynki i Trójki. 

Serwis specjalny
baner Mundial_FB.jpg
Rosja 2018

- Nie uważam, że będzie to mój najtrudniejszy mecz jako trenera drużyny narodowej. Do każdego spotkania podchodzimy z odpowiednią powagą. Nie ma tragedii po porażce z Senegalem. Ta przegrana była wynikiem wielu czynników. Nie wszystko poszło tak jak sobie zaplanowaliśmy. Po dużych oczekiwaniach było spore rozczarowanie. Była złość i kolejne spotkanie chcemy rozegrać na innym poziomie. Szybko staraliśmy się przejść do kolejnego spotkania. Wierzę, że czas pomiędzy meczami wykorzystaliśmy maksymalnie. W piłce nie słowa, a czyny decydują o wyniku - powiedział Nawałka na sobotniej konferencji prasowej.

Oba zespoły przystąpią do tego spotkania po porażkach 1:2 - Polska z Senegalem, a Kolumbia z Japonią.

- Nie klasyfikuję naszych meczów w kategorii trudności. Każdy z nich jest niezwykle istotny i staramy się optymalnie przygotować do każdego. Jeżeli coś nie układa się po naszej myśli, to jest to tym bardziej mobilizujące. Zarówno ja, jak i zawodnicy mają pełną świadomość sytuacji, w jakiej się znaleźliśmy. Nie będziemy jednak roztrząsać tego w nieskończoność. Praktycznie w każdym aspekcie musimy poprawić swoją grę. Zarówno jeśli chodzi o pressing, ale również o grę obronną. Mamy na tyle dużo siły w naszym zespole, aby sobie z tym poradzić - podkreślił szkoleniowiec.

Przed wylotem z Soczi członkowie sztabu szkoleniowego zapowiedzieli zmiany w składzie na mecz z Kolumbią w porównaniu do spotkania z Senegalem.

- Ostateczne decyzje zapadną po sobotnim treningu. Mogę tylko powiedzieć, że z szacunkiem podchodzimy do rywala. Drużyna Kolumbii jest przygotowana pod względem taktyczno-fizycznym oraz mentalnym. Przed rozpoczęciem turnieju Kolumbia wskazywana była jako jeden z faworytów całego mundialu. Spodziewamy się bardzo intensywnego meczu. Wierzymy, że to my będziemy cieszyli się po meczu. Widać, że w naszej drużynie nastąpił przypływ dobrej energii - przyznał.

Z dużym uznaniem o reprezentacji Polski wypowiadał się trener Kolumbii Jose Pekerman. Argentyńczyk powiedział, że biało-czerwoni tworzą jeden z najsilniejszych zespołów w Europie.

Nawałka odwzajemnił się komplementami.

- Drużyna Kolumbii to bardzo wartościowy przeciwnik. Ci zawodnicy grają ze sobą od długiego czasu, a od sześciu lat prowadzi ich świetny trener. Analiza tej drużyny nastąpiła w aspekcie gry zespołowej, ale nasi gracze otrzymali również szczegółowe informacje dotyczące poszczególnych zawodników. To ważne, ale zawsze przede wszystkim skupiamy się na naszych zadaniach. Chcemy grać z rozmachem i kreatywnie. Mam nadzieję, że właśnie tak zaprezentujemy się w niedzielę - przyznał Nawałka.

Sztab szkoleniowy dokonał dokładnych analiz po porażce w Moskwie.

- Dużą uwagę przykładamy do analiz. Statystyki są niezwykle ważne. Ważne, aby wskazać błędy werbalnie, ale na prezentacji wideo można to lepiej przekazać. Jednak to zawodnicy stanowią dla nas wartość. Wierzę w tę drużynę. Wszystkimi siłami będziemy dążyć, aby ten mecz zakończył się po naszej myśli - podkreślił szkoleniowiec.

- Zawsze przygotowanie mentalne do każdego spotkania jest niezwykle istotne. Na przestrzeni kilku lat mamy dobre doświadczenie jeśli chodzi o trudne momenty. Mam nadzieję, że teraz to pokażą, bo jest świetna okazja, aby to pokazać. W nas jest wielki duch drużyny - podkreślił.

Od poniedziałku z drużyną trenuje Kamil Glik, który na zgrupowaniu w Arłamowie doznał urazu barku i jego wyjazd na mundial stał pod znakiem zapytania.

- Bardzo cieszy mnie, że Kamil wykazuje olbrzymią determinację. Rzadko sportowiec wraca po takim urazie do pełnej sprawności w tak krótkim okresie. O tym, czy nadszedł czas na jego grę, podejmę decyzję po sobotnim treningu - dodał Nawałka.

Po konferencji rozpoczął się oficjalny trening, którego kwadrans otwarty był dla mediów. Najpierw piłkarze odbijali piłkę w grupach, a potem nastąpiła krótka rozgrzewka. Po niej zawodnicy rozciągali się na matach. W przerwie wszyscy zebrali się w okręgu i krótka przemowę wygłosił selekcjoner.

Początek meczu Polska – Kolumbia w Kazaniu w niedzielę o godz. 20 polskiego czasu.

Czytaj także

Rosja 2018: Polska - Kolumbia. Jak będzie wyglądała "rewolucja" Nawałki?

Ostatnia aktualizacja: 23.06.2018 22:10
Po przegranej z Senegalem mamy bardzo ograniczone miejsce na błąd - każdy inny wynik niż wygrana postawi biało-czerwonych pod ścianą w ostatnim grupowym meczu. Adam Nawałka jest zmuszony do tego, by przeprowadzić zmiany, ale na ile będą one rewolucją?
rozwiń zwiń