Rosja 2018

Rosja 2018: koszmar Anglików trwa. Nie będzie powtórki z 1966 roku

Ostatnia aktualizacja: 12.07.2018 08:28
Reprezentacja Anglii nie powtórzy sukcesu z 1966 roku, kiedy to jedyny raz w historii udało się jej sięgnąć po tytuł mistrza świata. Podopieczni Garetha Southgate'a przegrali w półfinale z drużyną Chorwacji 1:2 i w sobotę 14 lipca w Sankt Petersburgu zagrają z Belgią o trzecie miejsce.  
Audio
  • Angielskie media nie mają pretensji do swojej reprezentacji (IAR)
Selekcjoner reprezentacji Anglii Gareth Southgate
Selekcjoner reprezentacji Anglii Gareth Southgate Foto: PAP/EPA/FACUNDO ARRIZABALAGA

Cały świat opanowała piłkarska gorączka. Nie inaczej jest na portalu PolskieRadio.pl. Specjalnie dla Was przygotowaliśmy unikalny serwis, na którym można śledzić wszystkie wydarzenia związane z mundialem w Rosji. Ponadto zapraszamy do słuchania relacji naszych wysłanników na antenach Jedynki i Trójki.

FB.jpg
Rosja 2018

Porażka "Synów Albionu" z Chorwacją w 1/2 finału piłkarskich mistrzostw świata w Rosji była ich czwartą na tym etapie dużego turnieju. 

W 1968 roku Anglia przegrała z Jugosławią 0:1 podczas mistrzostw Europy. W 1990 roku przegrali po serii rzutów karnych z reprezentacją Niemiec na mundialu we Włoszech. Z kolei w 1996 roku na Euro również ekipa "Die Mannschaft" okazała się skuteczniejsza w wykonywaniu jedenastek. 

Ponadto selekcjoner reprezentacji Gareth Southgate będzie miał po półfinale w Rosji niemiłe wspomnienia. W przeszłości to jego przestrzelony karny zadecydował o tym, że "Trzy Lwy" odpadły z Niemcami w 1996 roku. 

Podobnie jak w 1990 roku Anglicy będą musieli się zadowolić spotkaniem o 3. miejsce, w którym zmierzą się z Belgami. Mecz odbędzie się 14 lipca w Petersburgu o godzinie 16. 

Mundial w Rosji zakończy się 15 lipca. W finale na moskiewskich Łużnikach Francja zmierzy się Chorwacją.

(mb), Twitter, IAR 

Czytaj także

Rosja 2018: Chorwaci pokazali, ile w piłce znaczy głowa. Anglia nie powtórzy największego sukcesu

Ostatnia aktualizacja: 11.07.2018 22:46
Chorwacja zagrała dwie zupełnie różne połowy, była w stanie podnieść się w trudnym momencie i wyszarpać Anglikom zwycięstwo w półfinale mundialu. Za kilka dni zespół Zlatko Dalicia czeka najważniejszy mecz w historii.
rozwiń zwiń