Ten złożony proces był wypadkową wysiłków władz polskich oraz oddziaływania czynników zewnętrznych, z którymi Polska musiała się liczyć. Na przebieg długiej granicy z Niemcami (1912 km) wpłynęło zwycięskie Powstanie Wielkopolskie, trzy Powstania Śląskie oraz decyzje w sprawie Niemiec podjęte podczas konferencji w Paryżu. Jedna z nich, utworzenie Wolnego Miasta Gdańska, nie wyczerpywała polskich interesów. Pozbawiała Polskę własnego portu nad Bałtykiem i narażała na spór z Niemcami w sprawie statusu i uprawnień w Gdańsku. Polska zyskiwała jednak dostęp do morza.
O kształcie granicy z Czechosłowacją przesądził konflikt o Śląsk Cieszyński, w jego następstwie Zaolzie zamieszkane przez Polaków, znalazło się poza granicami Polski. Granica wschodnia uformowana została głównie w rezultacie wojny 1920 roku. Polacy nie wyobrażali sobie odrodzonej Rzeczypospolitej bez Kresów Wschodnich. Odsunięcie sowieckiej Rosji jak najdalej na wschód, uważano za postulat tożsamy z polską racją stanu. Dwa największe miasta kresowe, Lwów i Wilno, pojmowane były jako ostoje polskości; przesądzały o polskości Kresów i wpływały na potencjał państwa.
Sugestie państw zachodnich sprowadzające się do pozostawienia w granicach Polski wyłącznie ziem zamieszkałych przez ludność Polską, to znaczy operujące kryterium etnicznym, w ogóle nie były brane pod uwagę. W wypadku Wilna przekonanie to przełożyło się na konflikt z Litwą. Zajęcie miasta w 1920 roku przez dywizję gen. Lucjana Żeligowskiego zostało przez Litwinów potraktowane jako zabór, z którym nie mogli się pogodzić. Po inkorporacji Wileńszczyzny II Rzeczypospolita zajmowała obszar 386 tysięcy kilometrów kwadratowych, należąc pod względem obszaru do największych państw europejskich.