Teatr Polskiego Radia

Odcinek nr: 2351

Ostatnia aktualizacja: 17.09.2006 00:00
Autor: Eugenia Lubkiewicz-Urbanowicz

Wanda przygotowuje pierwsze w tym roku powidla. Tusia grzebie w szafie. Poszukuje zielonego swetra, który jakis czas temu kupila w lumpeksie. Szukala juz go u siebie, ale go tam nie znalazla, wiec postanowila przeszukac szafe matki. Zza sciany dochodza podniesione glosy Edka i Wlodarskiego. Mezczyzni spieraja sie o polityke. Tusia wyznaje matce, ze w zwiazku z rozwojem firmy Wlodarskiego, bedzie sie musiala przeniesc na czas jakis do Lublina. W zwiazku z tym trzeba bedzie znalezc nowa szkole dla Sylwika. Wanda jest temu przeciwna. Uwaza, ze chlopak powinien zostac na wsi. Zgodzi sie nawet przejac opieke nad wnukiem, ale Tusia bedzie musiala przysylac jej pieniadze. U Jablonskich sie przeciez nie przelewa: ona i Edek maja niewysokie renty i oboje musza sie liczyc z kazdym groszem.

Tusia wychodzi, zeby dokonczyc pakowanie a Edek i Stanislaw spieraja sie coraz zacieklej. W domu wreszcie robi sie prawdziwy rwetes i Wanda postanawia uspokoic towarzystwo. Malo to jednak daje. Obaj mezczyzni obstaja przy swoim i kazdy rzuca coraz ostrzejsze slowa w kierunku adwersarza. Konczy sie na tym, ze obaj czuja sie urazeni. Gdy Wlodarski chce wyjsc, Edek zegna sie z nim chlodno jak z wrogiem.

Ostry zapach spalenizny przypomina Wandzie o powidlach. Jest juz jednak za pózno i cala robota poszla na marne. Lamentujac na zmarnowanymi sliwkami, Wanda tlumaczy Wlodarskiemu zachowanie Edka. Zaczyna teraz juz dochodzic do siebie po wylewie, ale wyraznie widac, ze jest innym czlowiekiem. Utracil poczucie humoru i stal sie przekorny. Kobieta wypytuje sie tez o okolicznosci wyjazdu Tusi i Stanislawa. Mezczyzna zwierza sie ze swoich uczuc do Tuski. Wandzie milo jest tego sluchac, zwraca jednak uwage, ze taka sytuacja nie moze trwac wiecznie, bo budzi niezdrowe emocje w lokalnej spolecznosci. Tuska musi jak najszybciej wziac rozwód z Pawlem. 

Wlodarski wychodzi a do kuchni wpada Edek. Wanda tlumaczy mu, ze nie powinien tak traktowac ludzi. Zwlaszcza Wlodarskiego, który byc moze zostanie jego zieciem.

Nagle wbiega przerazona Tuska z hiobowa wiescia – we wsi pojawil sie Pawel! Wanda kaze jej sie ukryc w pokoju Marysi i zamknac sie tam na klucz. Wysyla tez Edka do Adamów, gdzie Sylwik bawi sie z Mateuszem. Nie chce, zeby chlopiec zobaczyl sie w ojcem. Gdy wszystkie rozporzadzenia zostaja wydane, zjawia sie Pawel.

Mezczyzna szuka Tuski. Wypytuje sie tesciowej, gdzie jest córka. Wanda twierdzi, ze Tuska poszla na grzyby, ale nie potrafi powiedziec, czy wziela ze soba Sylwika czy nie. Jest zdziwiona naglym przyjazdem ziecia. Pyta sie, czy aby nie uciekl z wiezienia. Wilczewski uspokaja ja, ze tak sie nie stalo. Po prostu odsiedzial kare i zostal zwolniony. Opowiada o zyciu za kratkami. Nie bylo mu latwo, tym bardziej, ze zapomniala o nim jego wlasna rodzina. Tuska przeciez nie odwiedzila go ani razu. Pokazuje Wandzie tatuaz, który zrobil sobie na bicepsie, i portret Tuski, który namalowal w ramach wieziennej terapii. Wanda próbuje naprowadzic rozmowe na temat ewentualnego rozwodu, ale Pawel kategorycznie stwierdza, ze sie na niego nigdy nie zgodzi. Tusia to jego kobieta i nie ma mowy, zeby bylo inaczej.

Zza sciany rozlega sie kichniecie Tuski. Kobieta sama sie demaskuje i teraz musi porozmawiac z mezem. Wanda prosi, zeby nie wszczynac awantur. Blaga tez córke, zeby nie dala sie nabrac na czule slówka, którymi na pewno spróbuje nakarmic ja Pawel. Ziec zada, zeby Wanda jak najszybciej wyszla. 

Kiedy Pawel i Tuska zostaja sami, mezczyzna chce objac kobiete, ta jednak mu sie wyrywa. W tym momencie zjawia sie ojciec Pawla, Heniek. Serdecznie wita sie z synem. Uwaza, ze Pawel nieslusznie trafil do wiezienia i cieszy sie, ze jest juz na wolnosci. Teraz duzo sie pozmienia. Pawel jest tego samego zdania. On sam jest juz innym czlowiekiem. Pól roku odsiadki nauczylo go - jak sam twierdzi – pokory i wreszcie zdal sobie sprawe, ze najwazniejsza jest rodzina. Tusia wtraca tutaj uwage, ze to tylko slowa. Jest przekonana, ze wszystko bedzie po staremu od momentu, gdy Pawel siegnie znów po alkohol. A ona tego nie chce. Heniek próbuje wyperswadowac synowi powrót do rodziny. Jego zdaniem to rozdzial juz zamkniety i Pawel musi sobie na nowo ulozyc zycie. Tym bardziej, ze Tuska zwiazala sie z innym mezczyzna.

I w tym momencie okazuje sie, ze pod dom Jablonskich zajechal Wlodarski. Tuska jest przerazona. Pawel postanawia go osobiscie przywitac.