Teatr Polskiego Radia

Odcinek nr: 2326

Ostatnia aktualizacja: 26.03.2006 00:00
Autor: Andrzej Mularczyk

W domu Edków Jablonskich doszlo do powaznej awantury. Edek uderzyl Sylwika. Od kiedy Jablonskiego zwolnili z komendatury, chlopca nazywaja w szkole Zlodziejga. Jego ojca - Pawla oskarza sie o kradziez mienia z remizy, zas dziadka-komendanta o to, ze go kryl. Gdy Edek zapytal chlopca, czy wierzy w te plotki, ten odpowiedzial, ze jesli by to nie byla prawda, to przeciez Edka nie pozbawionoby stanowiska. Edkowi puscily nerwy i uderzyl Sylwika. Kiedy o tym dowiedziala sie Tusia, natychmiast przybiegla do Jablonskich zrobic awanture. W obronie Edka stanela Wanda i tak od slowa do slowa doszlo do tego, ze Tusia zniewazyla tescia. Edek na koniec zamknal sie w pokoju na cztery spusty, az Wanda postanowila wezwac Henka Wilczewskiego, aby pomógl jej otworzyc drzwi. I kiedy obie kobiety czekaly na niego, znów doszlo do ostrej wymiany zdan. Kazda zaczela wypominac drugiej bledy sprzed lat.

Najpierw Heniek próbuje dostac sie do pokoju, w którym zamknal sie Edek, sposobem. Zaprasza Edka na piwo, ale odpowiada mu jedynie cisza. Drzwi trzeba bedzie otworzyc na sile. Gdy Tusia wychodzi po mlotek, Wanda i Heniek rozmawiaja o zaistnialej sytuacji. Heniek zaczyna sie zastanawiac, czy aby nie jest tak, ze Edek nie chce mu otworzyc z powodu Pawla. Wanda jednak go uspokaja, przypominajac slowa Edka, ze Pawel najbardziej skrzywdzil trzy osoby: Tusie, jego samego i wlasnie Henka.

Gdy Heniek zaczyna sie silowac z zamkiem, nieoczekiwanie zjawia sie studniarz - Stanislaw Wlodarski. Z powodu zmiany czasu na letni przyjechal godzine wczesniej. Przywiózl Tusi pierwsze bazie. Kobieta zaraz go wyprowadza z domu matki, by Wlodarski nie uczstniczyl w domowej awanturze. W drodze do domu Wlodarski zaczyna kokietowac Tusie, ale kobieta nie jest zbyt skora do sluchania pochlebstw. Wlodarski uwaza, ze palce tutaj macza Wanda, która nie jest mu przychylna i uwaza go za kretacza. Mezczyzna, aby zmiekczyc serce Tusi, zaczyna opowiadac, jak swietnie ida mu interesy. Ostatnio zajal sie utylizacja azbestu, co przynosi mu coraz wiekszy zarobek. Niestety schadzka zostaje przerwana przez nagle najscie Wandy. Henkowi udalo sie wreszcie otworzyc drzwi, w pokoju jednak oboje znalezli spraralizowanego Edka...