Sytuacja pracowników poprawia się nie tylko ze względu na lepsze możliwości znalezienia pracy, ale także z powodu rosnących płac - zauważa minister Szwed. Przypomina, że płaca minimalna wyniosła w tym roku 2 250 złotych brutto, a od przyszłego roku będzie to 2 600 złotych brutto, co oznacza wzrost rok do roku o 15,6 procent. Z kolei wprowadzona w 2016 roku minimalna stawka godzinowa wyniosła w tym roku 14,70 złotych, a w przyszłym roku wzrośnie do 17 złotych. Od nowego roku z płacy minimalnej zostanie też wyłączony dodatek stażowy. Staż pracy nie będzie już miał wpływu na wysokość minimalnego wynagrodzenia za pracę.
Minister Szwed przyznał, że zapotrzebowanie na pracowników zgłaszane przez pracodawców jest rekordowo wysokie. Każda osoba gotowa do podjęcia zatrudnienia bądź chcąca doskonalić swoje umiejętności zawodowe może skorzystać ze środków Krajowego Funduszu Szkoleniowego. W tym roku na szkolenia i przekwalifikowania pracowników zostało przeznaczone ponad 200 milionów złotych. Ten instrument będzie też kontynuowany w przyszłym roku - zaznaczył rozmówca IAR.
Minister podkreślił, że resort opracowuje też zmiany regulujące pobyt cudzoziemców w naszym kraju. Chodzi zwłaszcza o proceduralne ułatwienia dla pracowników z państw trzecich, czyli z Ukrainy, Białorusi, Rosji, Mołdawii, Gruzji i z Armenii. Opracowuje też zmiany dotyczące zatrudniania cudzoziemców, tak by przyjeżdżający do pracy byli bardziej związani z zatrudniającym go w Polsce pracodawcą. Przedsiębiorcy skarżą się, że częstym zjawiskiem jest przechwytywanie pracowników. - Ktoś pracuje na budowie, podjeżdża bus i zabiera człowieka wprost z rusztowania i już go nie ma - podaje przykład minister Szwed. Nie może być tak, że nie ma żadnych konsekwencji porzucenia pracy przez cudzoziemca. Szukanie rozwiązania tego problemu nie jest łatwe ale trzeba to zmienić - zaznaczył wiceszef resortu rodziny i pracy.
Minister Szwed poinformował, że spośród obywateli państw trzecich wjeżdżających do całej Unii Europejskiej Polska zatrudnia 50 procent z nich.
IAR/dad