Redakcja Polska

Ministrowie transportu 9. krajów UE przeciwko pakietowi drogowemu

28.10.2020 09:35
Nie może być zgody na rozwiązania, które są protekcjonistyczne i niezgodne z prawem Unii Europejskiej oraz ograniczające swobodę świadczenia na jednolitym rynku. Tak piszą we wspólnym oświadczeniu odpowiedzialni za transport ministrowie dziewięciu unijnych krajów, w tym Polski.
Audio
  • Ministrowie transportu 9 krajów UE, w tym Polski, przeciwko pakietowi drogowemu [posłuchaj]
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjnePAP/Marcin Bielecki

To komentarz do skarg złożonych w unijnym Trybunale Sprawiedliwości na pakiet drogowy zaostrzający zasady w transporcie międzynarodowym. Przepisy zaskarżyły Polska, a także Węgry, Litwa, Bułgaria i Rumunia oraz Cypr i Malta. W przyszłości do skarg mają się dołączyć także Łotwa i Estonia. Ministrowie z tych właśnie krajów podpisali się pod wspólnym oświadczeniem.

"Efektywnie działający sektor drogowy jest kluczowy dla ożywienia gospodarczego Unii Europejskiej i zasługuje na przyjazne dla biznesu regulacje" - napisali w oświadczeniu ministrowie transportu dziewięciu krajów. Podkreślili, że wspólna polityka transportowa jest integralną częścią unijnego rynku, a pakiet drogowy zaszkodzi unijnym przewoźnikom, głównie małym i średnim firmom. Ministrowie napisali, że przepisy zostały przygotowane w zupełniej innej sytuacji społeczno-gospodarczej, jeszcze przed pandemią. Dodali, że pakiet utrudni sprawne funkcjonowanie łańcuchów dostaw w Unii w czasie, kiedy niezbędna jest terminowa dostawa tak kluczowych towarów jak leki.

Ministrowie z dziewięciu unijnych krajów napisali też w oświadczeniu, że pakiet drogowy idzie dalej niż pierwotny cel reformowania prawa, jeśli chodzi międzynarodowe przewozy, i narusza zapisy unijnego traktatu. Prowadzi do zakłóceń na jednolitym rynku, wprowadzając sztuczne, administracyjne bariery w działalności firm przewozowych. "To spowoduje wzrost cen usług transportowych, a także towarów w Unii Europejskiej, a to ograniczy konkurencyjność Unii Europejskiej na świecie i może się wiązać z większymi kosztami dla konsumentów" - napisali ministrowie.

Zwrócili uwagę między innymi na zapis dotyczący obowiązkowego powrotu ciężarówek raz na osiem tygodni do krajów, w których zarejestrowane są firmy. Podkreślili, że jest to przykład nie tylko dyskryminujących przepisów, lecz także niespójnych z unijną polityką klimatyczną i sprzecznych z Europejskim Zielonym Ładem. Dodali, że wstępne szacunki wskazują, iż te zapisy doprowadzą do zwiększenia emisji CO2 o dodatkowe trzy miliony ton rocznie w całej Unii.

IAR/ks

Zobacz więcej na temat: transport Unia Europejska