Redakcja Polska

Przystrajanie podłaźniczki, wieczerza dla zmarłych. Jakie były dawne zwyczaje wigilijne?

24.12.2023 15:53
Boże Narodzenie to okres w którym wyjątkowo dużą uwagę poświęca się tradycji, jednak zwyczaje świąteczne pod wpływem globalizacji znacznie zmieniły się na przestrzeni ostatnich stu lat. Często też współczesne nam zwyczaje, dawniej miały zupełnie inne znaczenie. Mowa tu między innymi o zwyczaju ubierania choinki, który jest stosunkowo młody i wyparł typowo polską i słowiańską tradycję przystrajania podłaźniczki i wieszania jej pod sufitem.
Jacek Malczewski Wigilia na Syberii. Obraz z 1892 roku
Jacek Malczewski "Wigilia na Syberii". Obraz z 1892 rokuWikimedia commons/dp

Dawniej powszechnie wierzono, że w trakcie Wigilii do naszego świata przenikają dusze z zaświatów. Był to dzień pełen tabu oraz zwyczajów, które miały na celu uhonorowanie zmarłych przodków. Ze względu na szacunek do zmarłych,po wieczerzy nie sprzątano ze stołu, tak aby dusze również mogły się posilić. Podobną rolę pełnił pusty talerz przy stole, który dziś ma już zupełnie inne znaczenie. Historyk sztuki i mediewista profesor Jacek Kowalski podkreśla, że pusty talerz zostawiony dla przodków to symbol o którym powinniśmy pamiętać również dziś. - Pusty talerz kiedyś nie oznaczał pustego talerza dla gościa, który ma się pojawić. To było i jest miejsce dla naszych przodków, za których się modlimy, o których pamiętamy i którzy są z nami w ten dzień wigilijny - powiedział historyk.

Wspólne kolędowanie, który do dziś celebruje się w wielu domach dawniej było wykonywane w zupełnie innej formie. Kolędnicy krążący po domach w swoim repertuarze mieli zupełnie inne utwory niż znane nam dziś kolędy. Dawniej śpiewanie kolęd było zarezerwowane dla sfery sacrum i robiono to prawie wyłącznie w kościele. To zmieniło się w XIX wieku, kiedy to polskie kolędy trafiły pod strzechy i były śpiewane w związku z dbałością o narodową tradycję. Profesor Jacek Kowalski podkreśla, że wiele tekstów współcześnie śpiewanych kolęd wywodzi się z zamierzchłych czasów. - Uprzytomnijmy sobie, że nasze kolędy wprowadzają nas w świat naszych przodków. One są jednymi z najstarszych polskich tekstów. Poszczególne słowa i wersy cały czas są obecne w naszym języku. Przybieżeli do Betlejem to jest jedna z najstarszych polskich kolęd popularnych, bo są też starsze. W XVI i początku XVII wieku pojawiają się jednak kolędy, które do dziś są popularne - powiedział profesor Kowalski.

Za świąteczną tradycję dziś uważane jest jedzenie karpia w trakcie wieczerzy wigilijnej. Dawniej ta ryba także trafiała na świąteczny stół, ale była jedną z wielu jakie spożywano w trakcie Wigilii. Zawrotną karierę karp zrobił zaraz po II wojnie światowej, co wynikało z niedoborów w produkcji żywności. Karp jest łatwy w hodowli i rośnie stosunkowo szybko. Swoją dzisiejsza popularność zawdzięcza więc komunistycznym władzom, które w 1947 roku, nie mogąc zapewnić odpowiedniej ilości mięsa rozpoczęły kampanię pod hasłem "Karp na każdym wigilijnym stole".

IAR/dad