Ustawa nakłada na wojewódzkich inspektorów ochrony środowiska obowiązek corocznego określania dla każdej ze stref poziomów zanieczyszczeń w powietrzu i sklasyfikowania ich w zależności od tego, czy przekraczane są dopuszczalne poziomy i docelowe wskaźniki ich zawartości w powietrzu. Zarządy województw będą opracowywały programy ochrony powietrza, które mają doprowadzić do obniżenia poziomów zanieczyszczeń.
Proponowane zapisy dają możliwość wydłużenia do 1 stycznia 2015 r. terminów osiągnięcia dopuszczalnych poziomów niektórych substancji w powietrzu. Zgodę na takie przesunięcie musi jednak wydać Komisja Europejska. Ustawa zobowiązuje wojewódzkie zespoły zarządzania kryzysowego do powiadamiania społeczeństwa o przekroczeniu poziomów zanieczyszczeń.
Zakłada też kary do 0,5 mln zł za uchybienia przy przygotowaniu i realizacji programów ochrony powietrza czy niedotrzymanie terminów w nim zawartych.
Wiceminister środowiska Beata Jaczewska odpowiadając na pytania posłów o opóźnienia w przyjęciu prawa unijnego – podczas pierwszego czytania projektu ustawy - zapewniła, że prace nad wdrożeniem dyrektywy w Polsce rozpoczęły się szybko, zaraz po jej przyjęciu, ale projekt podlegał wielu uzgodnieniom także z samorządami i to m.in. wpłynęło na powstanie opóźnień. Przyznała też, że Polsce grożą kary w wysokości 71,5 tys. euro za każdy dzień zwłoki we wdrożeniu dyrektywy, gdyż Komisja Europejska wystosowała w tej sprawie już wniosek do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości.
Ustawa trafi teraz do Senatu
IAR/PAP/Danuta Zaczek/Radio Parlament