Dyrektor zarządzająca Platformy Neela Winkelmann, jedna z autorek "planszówki" wyjaśnia, że gra powstała, by uświadomić młodym ludziom koszmar komunistycznego systemu. Neela Winkelmann tłumaczy, że pracownicy Platformy od dawna myśleli o wydaniu gry przeznaczonej dla uczniów i studentów, na przykładzie której mogliby uświadomić sobie warunki życia w ustroju komunistycznym. Dyrektor Winkelmann dodaje, że właśnie żelazna kurtyna najlepiej uosabia koszmar tego ustroju. Przedarcie się przez żelazną kurtynę jest mocnym symbolem dążenia każdego człowieka do zachowania swojej godności, a godność może nam zapewnić tylko wolność - powiedziała Neela Winkelmann.
Gra inspirowana jest historiami uciekinierów, które zostały zebrane przez Platformę Europejskiej Pamięci i Sumienia. Pozwala to uczestnikom gry uświadomić sobie, jak wyglądało życie "za żelazną kurtyną" oraz poczuć emocje osób, które zdecydowały się uciec.
Łukasz Pogoda z Biura Edukacji Narodowej IPN wyjaśnia, że gra ma bawiąc edukować. To łamie konwencję typowej lekcji historii, na której uczniowie muszą poznać fakty i daty - powiedział Łukasz Pogoda. Biorąc udział w grze mogą dowiedzieć się, dlaczego ludzie chcieli uciekać z krajów komunistycznych, zrozumieć jak trudne i niebezpieczne to było wyzwanie oraz ile kosztowało wysiłku.
Doktor Tomasz Ginter podkreśla, że gra ma też zwrócić uwagę na to, jak były łamane prawa człowieka w krajach komunistycznych. Ograniczenie możliwości swobodnego przemieszczania się było jednym z elementów opresyjności systemu komunistycznego, choć - podkreśla doktor Ginter - ówczesne władze podpisały Deklarację Praw Człowieka, w której jest zapisane, że "każdy człowiek ma prawo opuścić kraj, w którym przebywa".
Gracze mają za zadanie przedostać się z krajów bloku komunistycznego do krajów Europy Zachodniej. Podczas rozgrywki muszą zgromadzić odpowiednie "środki", by skutecznie przekroczyć "żelazną kurtynę". Jeśli nie będą odpowiednio przygotowani lub zabraknie im szczęścia, trafią do więzienia i nie wydostaną się do wolnego świata.
IAR
Zachęcamy do śledzenia nas na Twitterze. Więcej i najwięcej wiadomości IAR po wykupieniu dostępu do serwisu.