"Coraz więcej w nas wzajemnej niechęci. To skutek tych wszystkich grzechów" - mówi Maciej Bodasiński twórca filmów dokumentalnych i jeden z inicjatorów „Wielkiej Pokuty”. Na poparcie swoich słów podaje jeszcze inne przykłady: coraz więcej małżeństw się rozpada, młodzi ludzi wpadają w nałogi. Dlatego zachęca, aby kto tylko może przyjechał jeszcze dziś na Jasną Górę i razem z innymi przepraszał Boga za grzechy związane z komunizmem między innymi aborcję. "Uznając zło tych czynów, możemy wyprosić pomoc z nieba" - dodaje.
Modlitwa rozpocznie się o godzinie 11.00. Spotkanie zostało podzielone na trzy części. Całość poprowadzi salezjanin ksiądz Dominik Chmielewski. Gośćmi będą ojcowie: Antonello Cadeddu i Henrique Porcu z Brazylii oraz ksiądz Piotr Glas z Wielkiej Brytanii.
"Wielka Pokuta” jest potrzebna, aby uzdrowić w nas samych i w narodzie jego rany - mówi Lech Dokowicz reżyser filmów dokumentalnych i drugi z autorów tej inicjatywy. To ma być modlitwa za siebie i za innych, którzy być może już przestali ufać w Boże przebaczenie.
Mszę dla uczestników "Wielkiej Pokuty” odprawi przewodniczący episkopatu Polski arcybiskup Stanisław Gądecki. Całe nabożeństwo potrwa do godziny 21.00. Oprócz modlitw złożą się na nie różne konferencje.
Pomysłodawcy "Wielkiej Pokuty” zachęcają, aby dla tych, którzy nie mogą przyjechać na Jasną Górę zorganizować podobne spotkania w parafiach. Można się modlić także indywidualnie.
IAR
Zachęcamy do śledzenia nas na Twitterze. Więcej i najwięcej wiadomości IAR po wykupieniu dostępu do serwisu.