I etap Konkursu Chopinowskiego. "Gabriele Strata traktuje niekanonicznie chopinowską tradycję"

Ostatnia aktualizacja: 08.10.2025 10:00
- Muszę przyznać, że Gabriele Strata długo musiał mnie do siebie przekonywać. Jakkolwiek doceniam jego niezależność myślenia. Miałem wrażenie, że jego etiuda jest bardzo wolna. Ten motyw chorału w lewej ręce był niezwykle dostojnie podawany, przy czym prawa ręka biegała bardzo swobodnie. Było w tym coś lirycznego - mówił Andrzej Sułek, podsumowując występ włoskiego pianisty ostatniego dnia przesłuchań I etapu XIX Konkursu Chopinowskiego.
Włoski pianista Gabriele Strata wystąpił ostatniego dnia I etapu przesłuchań
Włoski pianista Gabriele Strata wystąpił ostatniego dnia I etapu przesłuchańFoto: Wojciech Grzędziński/NIFC

Za nami I etap XIX Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina. Zdaniem komentatorów, po pięciu dniach odczuwalne jest już zmęczenie i pewna monotonia powtarzającego się repertuaru, dlatego z ulgą i emocjami czekają na nowy program w drugim etapie.

Koniec I etapu Konkursu Chopinowskiego. Czas na zmianę tonacji

- Muszę powiedzieć, że żegnam I etap bez żalu, dlatego że to zawężenie repertuaru spowodowało skondensowanie kłopotów percepcyjnych – myślę, że nie tylko naszych - przyznał Marcin Majchrowski. - Nie wiem, czy to był dobry pomysł i jednak bym postulował, żeby wrócić do tradycji, w której także w I etapie była większa różnorodność i debiut repertuarowy - dodał.

Czytaj też:

Powrót Miyu Shindo. Japonka znów zachwyca w Konkursie Chopinowskim

W popołudniowej sesji przesłuchań zagrała m.in. Miyu Shindo – dwudziestotrzyletnia Japonka. Swój występ rozpoczęła od Nokturnu Des-dur op. 27, który od pierwszych taktów trafił do gustu dziennikarzy radiowej Dwójki.

- W trakcie jej występu przypomniałem sobie, że ona brała udział w poprzednim Konkursie Chopinowskim. Mało tego – była półfinalistką. I sięgnąłem do swoich notatek, z których wynikało, że bardzo mi się wtedy podobała. Miałem zastrzeżenia dopiero na poziomie mazurków. W tym roku również odnalazłem duże zainteresowanie jej grą i ten jej nokturn bardzo dobrze mnie nastroił. Ja bym chciał słuchać jej dalej, bo jestem ciekaw, co ona z siebie wykrzesze choćby w mazurkach.

Gabriele Strata – "nokturn cieniowany i odmieniany za każdym razem"

Pianistą, który tego wieczoru zwrócił szczególną uwagę komentatorów Dwójki, był 26-letni Włoch Gabriele Strata. Zdaniem dziennikarzy Dwójki, można określić go przedstawicielem innego rodzaju pianistyki, "spoglądającej na dawne czasy".

- Bardzo ciekawy był jego nokturn, taki cieniowany i odmieniany za każdym razem. Nigdy nic mu się nie powtórzyło w tym, co nam proponował. Wiele się w tym nokturnie działo, a jednocześnie nie było wrażenia, że on epatuje wolumenem brzmienia czy jakąś eskalacją agogiczną. To wszystko było osadzone w niezwykłym spokoju – komentował Marcin Majchrowski.

Od finału sprzed lat do nowego siebie. Hao Rao zachwyca w XIX Konkursie Chopinowskim

Dziennikarze Dwójki powrócili również do występu Hao Rao, którego miłośnicy Konkursu Chopinowskiego doskonale pamiętają sprzed czterech lat. Wówczas siedemnastoletni pianista, dotarł aż do finału i zdobył wyróżnienie. Dlaczego wrócił na XIX odsłonę konkursu? Na to pytanie odpowiedział Monice Zając.

- Postanowiłem wziąć udział w konkursie, ponieważ chciałem pokazać nowego siebie po tych czterech latach. Dojrzałem, miałem okazję podróżować po świecie i sporo koncertować. Poznałem mnóstwo wspaniałych sposób, miłośników muzyki. Ich radość i wsparcie dały mi energię i pewność, że dalej warto podążać tą drogą.

Marcin Majchrowski podkreślił, że jego tegoroczne wystąpienie nie było już spontaniczne i młodzieńcze. – Od połowy Nokturn Des-dur op. 27 ujął mnie. Spokojna końcówka i taka bardzo odważnie przeprowadzona. No i Etiuda gis-moll w jego recitalu chyba najbardziej się sprawdziła. Dość ciekawy łuk dramaturgiczny, pewnie zagrana, więc istotnie upływ czasu odbił się na tym, co Hao Rao dziś zaprezentował.

***

XIX Konkurs Chopinowski

W konkursie bierze udział 84 pianistów z 19 krajów. Najliczniej reprezentowane w konkursie są Chiny – 28 pianistów, Polska i Japonia mają po 13 reprezentantów. Polskę reprezentują: Piotr Alexewicz, Michał Basista, Mateusz Dubiel, Adam Kałduński, Antoni Kłeczek (także USA), Mateusz Krzyżowski, Viet Trung Nguyen (także Wietnam), Piotr Pawlak, Yehuda Prokopowicz, Zuzanna Sejbuk, Jan Widlarz, Andrzej Wierciński i Krzysztof Wierciński.

XIX edycja Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka potrwa do 23 października. Jego organizatorem jest Narodowy Instytut Fryderyka Chopina. 

Patronem Medialnym XIX Konkursu Chopinowskiego jest Polskie Radio. Radiowa Dwójka zaprasza do wysłuchania komentarzy wprost z konkursowego studia radiowego

***

Anna Myśliwiec/pg

.