Premiera: 16 maja 2025r.
Wydawca: Agencja Muzyczna Polskiego Radia, Polskie Radio Lublin
Okładkę pierwszego albumu Maanamu zdobi zdjęcie autorstwa krakowskiego fotografika Jacka Szmuca: obok Kory, lidera Marka Jackowskiego, Ryszarda Olesińskiego na tle busa marki Volkswagen – tzw. ogórka - pozuje też basista Krzysztof Olesiński, który wziął udział w nagraniach, jednak nie jako regularny członek grupy (z którą występował od kilku lat), a jako przyjaciel i niezawodny muzyk sesyjny.
Historyczna sesja nagraniowa Maanamu miała miejsce na przełomie sierpnia i września 1980 r. w studiu Radia Lublin i oprócz narodzin legendy, zaowocowała też fenomenalnym - przez kilka dekad zapomnianym – muzycznym projektem. Jego bohaterami są właśnie bracia Olesińscy: Ryszard i zmarły w 2023 r. Krzysztof.
Prowadzony przez nich zespół Piknik powstał w 1978 r. w Krakowie. "Mieliśmy salę prób w klubie Rotunda, gdzie usłyszał nas perkusista Andrzej Mrowiec - wspomina Ryszard Olesiński. - Spodobało mu się, że zamiast standardów gramy własne kompozycje i dołączył do nas, mimo że grał już ze słynnym w owym czasie Laboratorium i z innymi zespołami. Po jakimś czasie doszlusowali też Paweł Dallach na trąbce i Wacek Smoliński na saksofonie, którzy świetnie wpasowali się w naszą rockowo-funkowo-jazzową konwencję. Nazwa? Stwierdziliśmy z bratem, że nasza muzyka jest taka bardziej wesoła, łagodna, pogodna, taka pikinikowa. I tak zostało...".
Piknik był sensacją sezonu ’78: grał dobrze przyjmowane koncerty, dopracowywał repertuar, zdobył nawet Nagrodę Publiczności na festiwalu Jazz Juniors. Kiedy o braciach Olesińskich zrobiło się głośno, propozycję nie do odrzucenia złożył im Marek Jackowski. Piknik przeszedł w stan hibernacji, ale kiedy tylko nadarzyła się okazja - czyli debiutancka sesja Maanamu w Lublinie - jazzowe dusze Ryszarda i Krzysztofa znowu dały o sobie znać. Skoro już byli w studiu…
Przed legendarną sesją nagraniową Maanamu, Piknik zarejestrował sześć utworów, trwających w sumie ponad pół godziny. To łagodnie brzmiąca, zgodna z dominującymi wtedy na świecie trendami, instrumentalna muzyka rozrywkowa: jazzowo-funkowe rytmy, rockowe harmonie, popowe melodie, przy czym większość improwizowanych partii solowych grają trębacz i saksofonista. Dlaczego fonograficzny debiut Pikniku - mimo że pod każdym względem prezentuje się świetnie - nie ujrzał światła dziennego? Zabrakło szczęścia, determinacji i pewnie też czasu, żeby rzecz doprowadzić do końca, czyli płyty. Nie bez znaczenia był też spektakularny sukces Maanamu i wszystko to, co wiązało się z życiem na walizkach.
Na szczęście po latach stare taśmy odnalazł redaktor Radia Lublin Dariusz Turecki: "Wartość tego materiału - poza walorami artystycznymi - jest bezcenna. Fakt, że nie został dotąd wydany, to wystarczający powód, żeby wydać go teraz".
Okładkę płyty w magiczno – relaksacyjnym klimacie stanowi zdjęcie autorstwa Kingi Hendzel, fotografki i dziennikarki na co dzień pracującej w Radiu Lublin.
Album jest dostępny we wszystkich serwisach streamingowych oraz na niebieskiej płycie winylowej wydanej w limitowanym numerowanym nakładzie 500 egzemplarzy.
Tracklista:
Strona A
1. Ballada starego dziadka 4:12
2. Kołysanka 5:37
3. Noc poślubna 6:13
Strona B
4. Wejście 5:16
5. Godzina szczytu 5:39
6. Dyskownia 3:52
***
Mat. pras.