Telewizja zabija... język

Ostatnia aktualizacja: 23.10.2012 15:30
- Język radia jest inny niż język telewizji, musi się odwołać do świata abstrakcyjnego. Prezenter telewizyjny ma tylko skomentować lub opisać to, co widzi. Radio musi ten świat wykreować - podkreśla Mariusz Sieniewicz.
Audio
Telewizja zabija... język
Foto: Glow Images/East News

- Nawałnica angielska jest nie do powstrzymania. Niebezpieczeństwo? Błogosławieństwo? Wszyscy będziemy ludźmi jednego języka – prognozuje Marian Pilot, laureat nagrody NIKE z 2011 roku. Czemu sytuacja polskiego jest tak mocno zagrożona, przecież polski bardzo długo opierał się germanizacji, rusyfikacji? - Nawała angielska jest silniejsza niż poprzednie ataki, m.in. ze względu na nowe, potężne środki przekazu. Dodatkowo w opinii Pilota język polski jest obecnie osłabiony, bo zniknęły gwary, niegdyś naturalne zaplecze leksykalne języka naturalnego. - Teraz jesteśmy na pustyni językowej. Język telewizyjny jest zawieszony w próżni, bardzo wielu sfer naszego życia nie dotyka: codzienności, terminów naukowych, medycznych - konstatuje Marian Pilot, jak przypomina wiele terminów np. AIDS mimo dziesiątek lat od ich pojawienia się wciąż pozostają nieprzetłumaczone.

Czy fakt, że polski jest małym językiem oznacza, że jego klęska jest nieunikniona? Ratunkiem może się okazać walka o wpływy między językiem angielski, a chińskim, którego nasilającą się dominację zapowiadają eksperci.

Dominacja angielskiego jest niebezpieczna ze względu nie tylko na zalew angielskich słów coraz częściej i obficiej używanych przez młodzież. - Istotą zmiany jest fakt, że zmienia się polska składnia, która ubożeje i staje się schematyczna. Dominuje przekalkowana struktura języka angielskiego z orzeczeniem imiennym "jest” – konstatuje Janina Koźbiel. Mowa telewizyjna także coraz bardziej ubożeje, inaczej jest w radio. Tu nie dochodzi do degradacji języka. – Tu ogromnie istotne jest słowo, to jedyne narzędzie komunikacji ze słuchaczem – ocenia autorka „Słów i światów” wydanych pod patronatem Dwójki.  

- Język to płynna tożsamość, która wciąż na nowo może nas określać. Telewizja złodziej sensu, tożsamości, wyobraźni, dlatego literatura powinna wydawać wojnę światu telewizyjnemu – ocenia Mariusz Sieniewicz.

Do wysłuchania rozmowy zaprasza Michał Nowak.


Zobacz więcej na temat: AIDS język angielski nike
Czytaj także

Magiczne opowiadania o wsi

Ostatnia aktualizacja: 15.03.2012 18:00
Specjaliści mówią, że pantałyk pochodzi od polskiego słowa pętelka.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Lubiewo bez cenzury" szokuje jeszcze bardziej

Ostatnia aktualizacja: 11.05.2012 13:26
W Polsce jest ogromna cenzura, przede wszystkim w nas samych, także w pisarzu Michale Witkowskim. Autor kilka lat po wydaniu "Lubiewa" powraca z jego mocniejszą i prawdziwszą wersją.
rozwiń zwiń