Jerzy Pilch: nie chciałem napisać ciemnej książki

Ostatnia aktualizacja: 21.04.2013 10:00
- Być może z wiekiem wychodzą na wierzch temperamenty bardziej posępne. Być może demony są wtedy bardziej widoczne - mówił w Dwójce Jerzy Pilch, opowiadając o swojej najnowszej powieści "Wiele demonów".
Audio
  • Z Jerzym Pilchem o jego książce "Wiele demonów" rozmawia Dorota Gacek (Poranek Dwójki)
  • Z Magdaleną Łazarkiewicz i Józefem Henem o 9. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym "Żydowskie Motywy" rozmawia Marcin Pesta (Poranek Dwójki)
Jerzy Pilch
Jerzy PilchFoto: materiały wydawcy/Wielka Litera

Najnowsza powieść Jerzego Pilcha przenosi czytelnika w postalinowskie czasy lat pięćdziesiątych, do miejscowości Sigła na Śląsku Cieszyńskim. Do miasteczka - ku powszechnemu zdumieniu - zjeżdża Jula Mrakówna ze swym katolickim narzeczonym. Kto ją przenocuje? Bo przecież nie wstrząśnięty ojciec, pastor Mrak! A co stało się z jej siostrą Olą, w tajemniczy sposób zaginioną? Dawkując czytelnikom sekrety i - po części sensacyjną - intrygę, Pilch zagląda zarówno do domów, jak też do głów swych bohaterów, bywa tyleż czuły i delikatny, co pikantny i bezlitosny, dowodząc, że człowiek sam sobie zagraża.

 – Nie miałem założenia napisana książki ciemnej ani też jasnej – przyznał Jerzy Pilch w rozmowie z Dorotą Gacek. Jak przyznał, jego marzeniem jest być wielkim pisarzem realistą. W jego najnowszej powieści świat realny podszyty jest jednak tym, co magiczne, osobliwie, tajemnicze. – Całe życie jest fantazmatem, obojętnie, czy jest życiem jasnowidza, czy niejasnowidza –  mówił pisarz, przywołując jedną z postaci "Wielu demonów". – Czy ktoś jest za pan brat z Panem Bogiem, czy też jest daleko od religijnej perspektywy – tak czy inaczej fantastyczność życia jest jego cechą pierwszą.

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy oraz - na audycję z cyklu "Życie na miarę literatury", poświęconą właśnie Jerzemu Pilchowi i jego najnowszej książce.

***

W "Poranku Dwójki" gościliśmy również Magdalenę Łazarkiewicz i Józefa Hena. Tematem rozmowy był 9. Międzynarodowy Festiwal Filmowy "Żydowskie Motywy". Podczas tegorocznej edycji zostanie pokazane ponad 30 filmów z całego świata. Większość z nich nie ma regularnej dystrybucji, więc to jedyna szansa, by je obejrzeć. Każdy w inny sposób pokazuje tytułowy "żydowski motyw". Zobaczymy m.in. "Pokłosie" w reżyserii Władysława Pasikowskiego, ale też pogodny film "Hava Nagila" Roberty Grossman, pokazujący historię tytułowej piosenki i jej fenomen, czy "Let's dance!" Gabriela Bibliowicza, czyli dokument o rozwoju tańca współczesnego w Izraelu, i "Punk Jews" Jessego Zooka Manna o subkulturze punkowej w tym kraju. Nie zabraknie też osobistych historii filmowców oraz ich rodzin.

Audycję prowadził Marcin Pesta.