"Europeum" - sztuka w spichlerzu

Ostatnia aktualizacja: 10.09.2013 14:01
- "Europeum" będzie żywym ośrodkiem. Nie chcieliśmy nazywać go "galerią" - mówiła w Dwójce Zofia Gołubiew, dyrektor Muzeum Narodowego w Krakowie, które otwiera nowy oddział prezentujący kolekcję sztuki europejskiej.
Audio
  • Zofia Gołubiew i Marek Świca mówią o Ośrodku Kultury Europejskiej "Europeum" (Dwójka/Poranek Dwójki)
Rynek Główny w Krakowie
Rynek Główny w Krakowie Foto: Lestat (Jan Mehlich)/ CC/ Wikipedia

- Kolekcja dzieł sztuki zachodnioeuropejskiej była gromadzona od końca XIX w., a więc od początku istnienia muzeum. - opowiadała w "Poranku Dwójki" Zofia Gołubiew. - W ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat zbiory te kilkukrotnie "przeprowadzały się" do nowych miejsc. Teraz znalazły swoje miejsce w pięknie odnowionym spichlerzu z XVII w.

Marek Świca, wicedyrektor muzeum ds. naukowych i zbiorów, opisywał kolekcję oraz założenia Ośrodka Kultury Europejskiej "Europeum". - To miejsce nie ma być zamkniętą formą - ma być miejscem rozmów, spotkań, koncertów, ważnych wydarzeń – mówił. - Przestrzeń wokół budynku spichlerza stwarza możliwość wychodzenia z różnymi działaniami na ulicę. Chcemy otwierać się na ludzi w każdym wieku. Szczególnie dumny jestem z programu działań rodzinnych "Konik muzealny", w którym to rodzice stają się dla swoich dzieci przewodnikami po muzeum.

Twórcy wystawy w "Europeum" myślą otwarcie także o samej kolekcji oraz granicach Europy. Chcą pokazywać nie tylko rzeźbę i malarstwo, ale też przedmioty rzemiosła, grafiki i rysunki. Prezentować będą sztukę Europy Wschodniej i wzajemne wpływy naszego kontynentu i Dalekiego Wschodu.

- Ta kolekcja pokazuje, że zawsze byliśmy w Europie, że w epoce sprzed powstania sztuk narodowych wymiana kulturalna i kontakty artystów były intensywne i zupełnie naturalne - mówił Świca.

Z gośćmi w krakowskim studiu rozmawiał Marcin Pesta.