Jan Jaworski i "rokendrole” wynotowane z radia

Ostatnia aktualizacja: 26.09.2018 19:00
Gościem "Źródeł" był lubelski skrzypek, Jan Jaworski, zdobył III nagrodę na Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych 2018 w Kazimierzu nad Wisłą.
Audio
  • Jan Jaworski opowiada o czasach swojej młodości i grze na weselach (Dwójka/Źródła)
zdjęcie ilustrracyjne
zdjęcie ilustrracyjneFoto: Pixabay

- Zrobiłem kiedyś skrzypce z dechy, struny były druciane, z linii elektrycznych, co po Niemcach zostały. Struny robiłem sam. Dobrze to brzmiało. Hitler dobre robił druty, a strun nie było gdzie kupić - opowiadał Jan Jaworski.

- W latach siedemdziesiątych graliśmy rokendrole z radia zanotowane. Jak zostało jedzenie po weselu, to były poprawiny, nazywaliśmy je "kliny” - wspominał czasy swojej młodości  skrzypek. - Gospodarze dopłacali za nie muzykom. Za wesele normalnie, za poprawiny troszkę mniej, a za "kliny” najmniej. Dzieci mnie nie poznawały, gdy wracałem po trzech dniach do domu, ale człowiek młody, zdrowy był. Tak było w życiu. Przeżyłem to i to opowiadam, że tak było.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy ze skrzypkiem Janem Jaworskim.

***

Tytuł audycji: Źródła

Prowadził: Kuba Borysiak

Gość: Jan Jaworski (skrzypek ludowy)

Data emisji: 26.09.2018

Godzina emisji: 15.00

gs/at