Podsumowanie serialu "Osiecka" w MBK (Magazyn Bardzo Kulturalny/Trójka)
Trójka|Magazyn Bardzo Kulturalny
"Nim wstanie dzień"
2021-02-07, 18:02 | aktualizacja 2021-02-12, 14:02
My już wiemy, że zmierzamy do finału tej historii, a więc – żadnej nadziei. Rok 1964 w serialu "Osiecka", w reżyserii Roberta Glińskiego i Michała Rosy, wyprodukowanym przez Telewizję Polską, już dawno za nami, a to właśnie w tym roku premierę miał film Jerzego Hoffmanna pod tytułem "Prawo i pięść" (scenariusz Józefa Hena na podstawie jego powieści "Toast"), w którym Edmund Fetting śpiewał "Nim wstanie dzień" – balladę Agnieszki Osieckiej i Krzysztofa Komedy. Przy okazji przypominamy, że 30 stycznia minęła 20. rocznica śmierci aktora.
Za nami 12. – przedostatni – odcinek serialu, któremu postanowiliśmy towarzyszyć, przekonani, że to rzadka okoliczność, w której możemy tyle czasu poetce, patronce naszego Studia Muzycznego, poświęcić; jej i jej czasom, czyli tym 40 latom z jej życia, o których serial opowiada. Odcinek 12. jest też ostatnim, do którego scenariusz napisał Maciej Karpiński. Na początku naszych spotkań rozmawialiśmy z autorem scenariuszy do dwóch pierwszych odcinków – Maciejem Wojtyszką. On także jest scenarzystą ostatniego odcinka. Teraz zaprosiliśmy na spotkanie z Maciejem Karpińskim.
Magdalena Popławska, Tomasz Włosok i Michał Czaderna, fot. TVP W tym wydaniu MBK poniekąd podsumowaliśmy serial. Zapytaliśmy o najtrudniejsze momenty w procesie jego powstawania, jak obecność słynnych postaci z życia kulturalnego tamtej epoki, z których co prawda już większość nie żyje, ale wiemy doskonale, że inaczej wyglądali; jak za krótki serial na pokazanie tak długiego czasu (13 odcinków), jak – nade wszystko – wizja głównej bohaterki, prezentowana w serialu. Te najtrudniejsze momenty – to zarazem powód, dla którego serial zyskał tyle sprzecznych opinii. Z kontrowersjami staraliśmy się nie mierzyć. Tego typu konfrontacje nie wydają się produktywne.
Posłuchaj
47:30
Dodaj do playlisty
Magdalena Popławska i Przemysław Bluszcz, fot. TVP Jeżeli nasze rozmowy przybliżyły nam postać poetki, jeżeli postawiliśmy ważne pytania, jeżeli udało nam się wsłuchać w jej teksty na nowo, jeżeli spojrzeliśmy też na tamte czasy z trochę choć innej perspektywy, to możemy uznać, że czas, spędzony z nami od początku roku, nie był stracony.
Magdalena Popławska fot. TVP Nim – jednak – wstanie i dla nas dzień, czyli nie tylko odczuwalnie wydłuży się, ale też, nim "sam wiesz, kto" pozwoli wyzwolić się życiu kulturalnemu z sieci, niewiele nadal mamy tematów, które zasilałyby Magazyn.
Sąsiedztwo Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie, fot. Barbara Marcinik Wiadomość z przedostatniej chwili, czyli z piątku:
WRACAMY! Tak brzmią komunikaty, zapełniające od piątkowego popołudnia skrzynkę pocztową. 12 lutego nastąpi powtórna dehibernacja teatrów w Polsce. Kto gotów, zaczyna natychmiast grać i powtarza: wiemy, wiemy, już ćwiczyliśmy zasady BHP w zaistniałej sytuacji.
I, czyż słowa nie mają mocy sprawczej? "Nim wstanie dzień", ruszyliśmy w pierwszy weekend lutego (ostrożnie) do galerii i muzeów, a już za tydzień – do teatrów. Oby dzień trwał jak najdłużej!
Na razie więc możemy do woli, zachowując się rozsądnie buszować po galeriach i muzeach całego kraju. Te – bardzo szybko przystąpiły do działania i już mamy szanse oglądać wystawy, zbiory w: warszawskiej Zachęcie, Muzeach Narodowych, warszawskim Muzeum Sztuki Nowoczesnej, Centrum Sztuki Współczesnej w Warszawie, Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie, Muzeum Pałacowym w Pszczynie – można by długo wymieniać – co cieszy.
Są wszak nieliczne wydarzenia (wybrane już wspominaliśmy), które z natury swojej nie wiążą się z prezentacją wyłącznie w sieci. O jednym z nich opowiedział minireportaż, nagrany w śnieżycy w ubiegły weekend w Gdańsku. Reportaż jest bowiem o pewnym międzynarodowym projekcie pod poetyckim hasłem "Memory of Water". Naszą przewodniczką podczas nagrania była koordynator przedsięwzięcia pani Magda Zakrzewska-Duda, a w Polsce projekt przygotowuje Nadbałtyckie Centrum Kultury.
PS. A z ostatniej chwili wiadomość, której nie chcieliśmy usłyszeć: nie ma już z nami Pana Sułka. Krzysztof Kowalewski od ponad 40 lat aktor Teatru Współczesnego w Warszawie, cieszył nas swoimi komediowymi nade wszystko filmowymi rolami, serdecznie podejmowany w Teatrze Polskiego Radia. U nas także przed laty brawurowo przeczytał "Kysia" Tatiany Tołstoj. I znów stajemy wobec kosmicznej pustki…
***
Tytuł audycji: Magazyn Bardzo Kulturalny
Autorzy audycji: Barbara Marcinik, Piotr Majewski, Katarzyna Cygler
Data emisji: 07.02.2021
Godzina emisji: 17.09
***
Tekst: Barbara Marcinik