Polskie Radio
Section05

wyłączenie banerów

"Symboliczny powrót do domu" - reportaż Moniki Chrobak o działaniach stowarzyszenia "Saga Grybów", które skupia się na odkrywaniu i utrwalaniu nieznanych wątków z przeszłości

Los ich nie oszczędził, ale doczekali się upamiętnienia. Na budynkach w Grybowie i drewnianych stodołach w okolicznych wsiach powstały murale z wizerunkami ich dawnych mieszkańców. Namalował je artysta street art Arkadiusz Andrejkow. To pomysł stowarzyszenia "Saga Grybów", które skupia się na odkrywaniu i utrwalaniu nieznanych wątków z przeszłości. Wśród uwiecznionych postaci jest między innymi doktor Jan Dębowski, który zginął w Katyniu. Mural, na którym też jest namalowana jego żona Janina powstał na dawnym grybowskim domu małżeństwa, gdzie wspólnie spędzili najlepsze lata swojego życia - o czym opowiada ich wnuk, muzyk i kompozytor Jacek Ostaszewski. 
Zobacz więcej na temat: 

Sand do Colet

19 listopada 1841 r. George Sand, jedna z najbardziej genialnych i zarazem kontrowersyjnych kobiet Francji, która na dziewięć lat związała się z młodszym od siebie o blisko sześć lat „muzycznym geniuszem wszech czasów”, w liście do poetki i wojującej feministki Louise Colet wyraziła swój stosunek do sprawy emancypacji kobiet. Jej dystans wobec ówczesnych feministek wynikał z wizji, która przesłaniała wszystko, co nie łączyło się z ich celami dotyczącymi kwestii płci. Sand nie podobały się egoistyczne i zadufane w sobie pozy tych kobiet, w szczerość których wątpiła, nazywając je karierowiczkami i hipokrytkami. „Podziwiam Pani talent – napisała do Colet – i uznaję Pani błyskotliwy intelekt. Jednak nie zawsze podoba mi się Pani charakter […] Pani należy bez wątpienia do elity towarzyskiej, a ja zaliczam się do ludzi o szczerym sercu”. Po śmierci matki córka Colet rzekła: „Biedna Maman miała charakter, który każdemu sprawiał ból”. (md)
Zobacz więcej na temat: 

"Retrogracze" – reportaż Adama Bogoryja-Zakrzewskiego o pasji bywalców kultowego salonu - Muzeum gier video w Elblągu

Gracze unikatowego Salonu Muzeum Gier Wideo w Elblągu mają od 6 do 50 lat. Placówkę założył Andrzej Krawczyński junior, syn nieznanego szerzej konstruktora o tym samym imieniu. Odwiedzający salon opowiedzieli o niezwykłej pasji, jaką są gry wideo. Andrzej Krawczyński senior stworzył m.in. pierwszy w Polsce joystick, gry telewizyjne, kwarcowy zegar cyfrowy z budzikiem oraz instalację alarmową do samochodu. 
Zobacz więcej na temat: 

Powodowani czcią

18 listopada 1855 r. „Gazeta Codzienna” w swej „Kronice Warszawskiej i Krajowej” informowała o nabożeństwie w kościele księży Kapucynów za duszę zmarłej Ludwiki z Chopinów Jędrzejewiczowej, najstarszej siostry Fryderyka, którego przeżyła zaledwie o  sześć lat. Na jego pogrzebie w kościele św. Magdaleny w Paryżu zabrzmiało Requiem Mozarta, teraz tym samym ponadczasowym dziełem artyści warszawscy żegnali siostrę kompozytora w warszawskiej świątyni: „[…] powodowani czcią dla pamięci nieporównanego mistrza”. Gdy zabrzmiały dźwięki marsza żałobnego Chopina i „rzewne tony śpiewaka smutku,  jak go nazwał Włodzimierz Wolski,  nie było prawie żadnego z obecnych, który by nie zapłakał. Łzy te były wymownym dowodem i cnót śp. Jędrzejewiczowej i głęboko przechowywanej czci dla jej brata”. (md)
Zobacz więcej na temat: 

Na tarasie życia - odcinek 8.

Zapraszamy Państwa na Pragę Południe do warszawskiego osiedla Szaserów, dawniej Bezdomnych Kochanków oraz Młodych. Dwa lata temu pomiędzy ulice : Romea i Julii, a Wspólną Drogę los rzucił poszukującą schronienia (po długoletniej działalności na Żoliborzu) Piwnicę Poetycką. I tak przy ulicy Szklanych Domów powstał Kredens pod Oknami – w którym dla mieszkańców o „Hoteliku Pod Różami” z Januszem Tylmanem śpiewała Sława Przybylska - przyjmując brawa między innymi od Barbary Krafftówny wśród wystawy fotografii innej gwiazdy "Kabaretu Starszych Panów" - Kaliny Jędrusik. Brzmi poetycko, prawda? Bo tam tak jest… Zapraszają Anna Falkiewicz i Krzysztof Kaczmarczyk.
Zobacz więcej na temat: 

"Coś po sobie zostawić" - reportaż Urszuli Żółtowskiej-Tomaszewskiej o otwarciu Sali Tradycji Kolejnictwa na człuchowskim dworcu

Taka idea przyświeca kolejarzom i miłośnikom kolei, żeby następne pokolenia poznawały historię i rozwój kolei. Prowadzą strony internetowe, odnawiają w starych lokomotywowniach stare wagony i parowozy. Powstają też prywatne zbiory. Ostatnio w Człuchowie, w nowo odrestaurowanym dworcu otwarta została sala pamięci i historii kolei. Pomysłodawcą jest pan Adam Ratyński, którego ojciec i dziadek pracowali na kolei. Dziadek był maszynistą. A pociąg prowadził w białych rękawiczkach, jak wspomina pan Adam, który też jest kolejarzem. Dla niego praca na kolei to honor, a przekazywanie wiedzy o przeszłości to misja... I nie tylko dla niego...
Zobacz więcej na temat: