Polskie Radio
Section05

wyłączenie banerów

Kobiety Duchy

Odkąd wojska amerykańskie opuściły Afganistan wciąż mówi się o trudnej sytuacji ludzi, którzy pozostają pod rządami Talibów. Przede wszystkim chodzi o sytuację kobiet, których prawa są tam maksymalnie ograniczone. Bardzo często nie mogą się uczyć i pracować. Chociaż Talibowie twierdzą, że szkoły będą otwarte dla dziewcząt, niewiele z nich w to wierzy. Niektóre wychodzą demonstrować na ulicę, co może wiązać się z ogromnym ryzykiem, nawet utratą życia. Jak wygląda rzeczywistość Afganek? Co działo się jeszcze 10 lat temu? O tym Weronika Puszkar rozmawia z Karoliną Kamińską, dziennikarką Radia Zachód i autorką reportażu "Byłam w Afganistanie u naszych żołnierzy".
Zobacz więcej na temat: 

Odszedł do nieskończoności

21 listopada  1849 r., w „Neue Zeitschrift für Musik” zamieszczono wiersze niemieckiego  pianisty, bliskiego przyjaciela Chopina, Ferdinanda Hillera, będące wyrazem myśli i uczuć względem zmarłego kompozytora. W niespełna trzy tygodnie po jego zgonie, pianista ten zorganizował w Düsseldorfie uroczystość żałobną, podczas której recytował własne wiersze przy akompaniamencie chopinowskiej muzyki. W wieczorze uczestnictwo przyjęły wszystkie siły muzyczne miasta. Uroczystość rozpoczął marsz żałobny z Eroiki Beethovena, później wykonano Requiem Cherubiniego, chór z Paulusa Mendelssohna. Gdy na zakończenie wybrzmiały dźwięki Marsza żałobnego Chopina, recytując swój wiersz Hiller zwrócił się do obecnych z przesłaniem: „Pamiętajcie o nim – wyznaczcie mu godne miejsce w panteonie śpiewaków, co znali swój kunszt. Nieskończenie doskonały, odszedł do nieskończoności. Podwójne więc będzie jego uwielbienie, bo żyć będzie wiecznie – i tam, i tu”. (md)
Zobacz więcej na temat: 

Dorobek Bogusławskiego

20 listopada 1827 r. Wojciech Bogusławski, ojciec polskiej sceny narodowej, znakomity aktor i dyrektor teatru,  żegnał się z publicznością po 50-letniej służbie scenicznej. Jako pisarz miał w swym dorobku około osiemdziesięciu sztuk dramatycznych, w tym wiele tłumaczeń. Wśród nich ważne miejsce zajęły libretta operowe, przeważnie dobrze znane Fryderykowi Chopinowi, będącemu wówczas na drugim kursie konserwatorium. Teksty słowne oper, napisane, przerobione lub przetłumaczone przez Bogusławskiego, mógł on czytać w jego Dziełach  dramatycznych. W Teatrze Narodowym oprócz oper Elsnera, które Fryderyk znał doskonale, grywano także dzieła Cherubiniego, Salieriego i Albertiniego z librettami oryginalnymi i tłumaczonymi przez Bogusławskiego z języka niemieckiego oraz włoskiego. Jest mało prawdopodobne, by młody kompozytor nie uczestniczył z rodzicami w tych spektaklach, by nie oglądał głośnej premiery „Cyrulika sewilskiego” Rossiniego, z polskim librettem tłumaczonym przez Bogusławskiego z języka włoskiego. (md)
Zobacz więcej na temat: 

"Symboliczny powrót do domu" - reportaż Moniki Chrobak o działaniach stowarzyszenia "Saga Grybów", które skupia się na odkrywaniu i utrwalaniu nieznanych wątków z przeszłości

Los ich nie oszczędził, ale doczekali się upamiętnienia. Na budynkach w Grybowie i drewnianych stodołach w okolicznych wsiach powstały murale z wizerunkami ich dawnych mieszkańców. Namalował je artysta street art Arkadiusz Andrejkow. To pomysł stowarzyszenia "Saga Grybów", które skupia się na odkrywaniu i utrwalaniu nieznanych wątków z przeszłości. Wśród uwiecznionych postaci jest między innymi doktor Jan Dębowski, który zginął w Katyniu. Mural, na którym też jest namalowana jego żona Janina powstał na dawnym grybowskim domu małżeństwa, gdzie wspólnie spędzili najlepsze lata swojego życia - o czym opowiada ich wnuk, muzyk i kompozytor Jacek Ostaszewski. 
Zobacz więcej na temat: 

Sand do Colet

19 listopada 1841 r. George Sand, jedna z najbardziej genialnych i zarazem kontrowersyjnych kobiet Francji, która na dziewięć lat związała się z młodszym od siebie o blisko sześć lat „muzycznym geniuszem wszech czasów”, w liście do poetki i wojującej feministki Louise Colet wyraziła swój stosunek do sprawy emancypacji kobiet. Jej dystans wobec ówczesnych feministek wynikał z wizji, która przesłaniała wszystko, co nie łączyło się z ich celami dotyczącymi kwestii płci. Sand nie podobały się egoistyczne i zadufane w sobie pozy tych kobiet, w szczerość których wątpiła, nazywając je karierowiczkami i hipokrytkami. „Podziwiam Pani talent – napisała do Colet – i uznaję Pani błyskotliwy intelekt. Jednak nie zawsze podoba mi się Pani charakter […] Pani należy bez wątpienia do elity towarzyskiej, a ja zaliczam się do ludzi o szczerym sercu”. Po śmierci matki córka Colet rzekła: „Biedna Maman miała charakter, który każdemu sprawiał ból”. (md)
Zobacz więcej na temat: