Mecz Polska - Rosja. "Nie chcemy się rewanżować"

Jedynka
Katarzyna Karaś 12.06.2012
Ambasador Rosji Aleksandr Aleksiejew
Ambasador Rosji Aleksandr Aleksiejew, foto: PAP/Wojciech Pacewicz

- Ten mecz nie wywołuje w Moskwie żadnych konotacji politycznych ani historycznych - mówi gość "Popołudnia z Jedynką" ambasador Rosji w Polsce Aleksandr Aleksiejew.

Aleksiejew jest zdumiony napiętą atmosferą, jaka wytworzyła się przed meczem Polska - Rosja.
- Ten mecz nie wywołuje w Moskwie żadnych konotacji politycznych ani historycznych. Nie chcemy się rewanżować w tym meczu. Nikt nie chce nikogo pobić. Chodzi o bardzo ważne spotkanie dwóch drużyn, bardzo ważne wydarzenie sportowe - podkreślił gość Jedynki.
Jak zaznaczył, dotychczas nie otrzymał żadnych sygnałów o konflikcie między kibicami polskimi i rosyjskimi, ale atmosfera - szczególnie w mediach - jest cały czas podgrzewana.
- Na długo przed tym jak pierwszy rosyjski kibic w ogóle pojawił się w Polsce, już czytaliśmy olbrzymie artykuły o tym, co może się wydarzyć, jakie koszmary przyniosą ze sobą kibice - wyjaśnił.
Zapytany o pobicie stewardów przez rosyjskich kibiców we Wrocławiu po meczu Rosja - Czechy, powiedział, że był to incydent. - Żałujemy, że tak się stało - podkreślił Aleksiejew, jednocześnie zaznaczył, że kibice innych drużyn również mają na swoim koncie starcia z policją.
Mecz Polska - Rosja rozpocznie się o godz. 20.45. - Jak każdy kibic bardzo bym chciał, żeby zwyciężyła nasza drużyna. Politycznie - myślę, że remis byłby najlepszy - powiedział ambasador.
Aleksiejew mówił też w audycji o stosunkach polsko-rosyjskich, śledztwie ws. katastrofy smoleńskiej i sytuacji politycznej w Rosji. Wysłuchaj całej audycji!
Rozmawiał Przemysław Szubartowicz.

sortuj
liczba komentarzy: 0
    Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!