Historia

Upamiętniono największą ucieczkę z getta

Ostatnia aktualizacja: 01.02.2012 14:00
Żydowscy więźniowie obozu w ciągu czterech miesięcy wykopali tunel długości ok. 220 m. 26 września 1943 roku postanowili uciec.

W Nowogródku otwarto Muzeum Żydowskiego Sprzeciwu, poświęcone historii najbardziej udanej ucieczki z hitlerowskiego getta - powiedziała PAP Tamara Wiarszycka, dyrektorka nowego Muzeum, a jednocześnie Nowogródzkiego Muzeum Historyczno-Krajoznawczego.

- Wszystkie zbiorowe ucieczki z getta kończyły się niepowodzeniem. Ta się udała. Na wolność wydostało się 250 osób. Jednak podczas obławy następnego dnia zginęło około 70 osób - powiedziała Wiarszycka.

Ekspozycję umieszczono w dawnej stajni, gdzie w latach 1942-43 znajdowały się baraki getta-obozu pracy. Żydowscy więźniowie obozu w ciągu czterech miesięcy wykopali tunel długości ok. 220 m, przez który wszyscy wydostali się na wolność. Jak podkreśla Wiarszycka, tunel miał szerokość i wysokość około 70 cm, co oznacza, że więźniowie wykopali około 108 metrów sześciennych, czyli ponad 250 ton ziemi.

- Ziemię chowali na poddaszu, przez co sufit mocno się wygiął, albo wynosili w kieszeniach i wsypywali do starej studni - opowiada Wiarszycka. Jak podkreśla, więźniom się poszczęściło, bo w czasie budowy tunelu Niemcy ani razu nie weszli do baraku. - Jego mieszkańcy nie myli się latami, tam był brud, nieprzyjemny zapach - tłumaczy.


- To był zamknięty obóz, gdzie znajdowały się warsztaty - krawiecki, stolarski i szewski. Mieszkańcy okolicy nie mieli dostępu do więźniów, ale mogli tu przejeżdżać i składać zamówienia. Tym sposobem przekazywano korespondencję - mówi Wiarszycka. Składające się z trzech sal muzeum powstało przy finansowym wsparciu organizacji Grupa Zadaniowa ds. Międzynarodowej Współpracy w Dziedzinie Edukacji, Upamiętnienia i Badania Holokaustu oraz byłego więźnia Jacka Kagana, który mieszka dziś w Londynie.

W największej sali muzeum można obejrzeć wejście do tunelu, są też fotografie i informacje o żydowskim oddziale Bielskich, oraz makieta obozu. W dwóch pozostałych pokojach odtworzono na podstawie wskazówek Kagana wnętrze baraku.

Są tu trzypiętrowe prycze, na których na jednego więźnia przypadało 1,5 mkw.

Budynek nie był ogrzewany i nie miał wody. Codzienna racja składała się ze 125 g chleba i talerza zupy z obierek ziemniaczanych.

Czytaj także

Pius XII ratował Żydów, są na to dowody

Ostatnia aktualizacja: 14.01.2010 21:49
Pius XII stworzył tajną organizację, która w czasie drugiej wojny światowej pomagała Żydom. Ujawnił to ostatni żyjący członek tej siatki, włoski ksiądz Giancarlo Centioni
rozwiń zwiń
Czytaj także

Tragiczny los polskich Żydów

Ostatnia aktualizacja: 09.11.2010 08:34
Zanim doszło do Holokaustu, prawie co dziesiąty obywatel Polski był Żydem, dlatego to właśnie na terytorium naszego kraju było najwięcej gett.
rozwiń zwiń