Raport Białoruś

W wybuchu zginął dziennikarz Paweł Szeremet, krytyk Putina i Łukaszenki. Są pierwsze wersje śledcze

Ostatnia aktualizacja: 20.07.2016 14:52
Nie żyje niezależny dziennikarz Paweł Szeremet. Według prokuratora generalnego Ukrainy doszło do zabójstwa, pod samochodem, którym jechał, umieszczono bombę. Szeremet był czołowym publicystą niezależnych mediów w Ukrainie, Białorusi, Rosji. Do pilnego wyjaśnienia sprawy wezwał prezydent Ukrainy, Petro Poroszenko. Morderstwem zajmie się specjalna komisja rządowa. Kijów wspomogą funkcjonariusze FBI.
Audio
  • W wybuchu auta zginął krytyk Putina i Łukaszenki, dziennikarz Pawło Szeremet. Relacja Pawła Buszki z Kijowa (IAR)
  • Szok, wstrząs, oburzenie na Ukrainie. Pierwsze reakcje na śmierć Pawła Szeremeta. Relacja Pawła Buszki z Kijowa (IAR)
  • Możliwe motywy zabójstwa Szeremeta. Relacja Pawła Buszki z Kijowa (IAR)
Samochód, którym jechał Paweł Szeremet, wywożony z miejsca wybuchu
Samochód, którym jechał Paweł Szeremet, wywożony z miejsca wybuchuFoto: PAP/EPA/ROMAN PILIPEY

Śledczy rozpatrują dwa motywy morderstwa – działalność zawodową Pawła Szeremeta, a także destabilizację sytuacji w Ukrainie – informuje Prokurator Generalny Jurij Łucenko. 

Z kolei w śledztwie Ukraińców wspomoże FBI -  poinformował prezydent Petro Poroszenko. Przybycie amerykańskich śledczych z Biura Federalnego zapowiedziała następnie szefowa ukraińskiej policji, Chatia Dekanoidze.

Łucenko stwierdził, że organizujący imprezy masowe powinny w najbliższym czasie uwzględnić możliwość, że śmierć dziennikarza jest częścią szerszego planu destabilizacji kraju. Dlatego np. powinni wprowadzić wejście przez bramki wykrywające metal.

Eksplozja samochodu

Według portalu "Ukraińska Prawda", samochód, którym jechał Paweł Szeremet, eksplodował na zbiegu ulic Chmielnickiego i Iwana Franki, naprzeciwko restauracji jednej z sieci fast food w centrum Kijowa. Portal podaje, że wybuch nastąpił około 7.45 rano miejscowego czasu, gdy Szeremet przejechał kilkadziesiąt metrów. Auto zaś należało do szefowej internetowej wersji "Ukraińskiej Prawdy”, współzałożycielki tego medium, Ołeny Prytuły, prywatnie partnerki Szeremta. Nie było jej w pojeździe.

Źródła policyjne powiedziały "Ukraińskiej prawdzie", że w samochodzie eksplodował ładunek wybuchowy, prawdopodobnie uruchamiany zdalnie. Godzinę później poinformowano oficjalnie, że prokurator wszczął w tej sprawie śledztwo z paragrafu o umyślne zabójstwo. Śledczy rozpatrują kilka wersji wydarzeń.



Niezależny dziennikarz, znany i lubiany w wielu krajach

Paweł Szeremet przez ostatnie pięć lat mieszkał w Kijowie. Pracował tam m.in. w "Ukraińskiej prawdzie” i prowadził audycję w radiu "Wiesti". Zajmował się wieloma medialnymi projektami.

Dziennikarz urodził się w 1971 roku w Mińsku. Był znanym krytykiem niedemokratycznej polityki Aleksandra Łukaszenki. Na Białorusi pracował w kanale telewizyjnym ORT - jednak opuścił ten kraj po aresztowaniu i zasądzeniu mu wyroku więzienia w zawieszeniu. W Rosji był m.in. prowadzącym głównego programu informacyjnego Rosji, "Wriemia". Z Federacji Rosysjkiej wyjechał w związku z coraz bardziej autorytarnym kursem tego kraju.  Był założycielem popularnego obecnie niezależnego białoruskiego portalu Biełaruskij Partyzan (belaruspartizan.org), krytycznego wobec reżimu łukaszenkowskiego.

 - Wyjechał z Mińska do Moskwy jako nieprzejednany oponent reżimu Łukaszenki, z Moskwy do Kijowa – jako nieugięty przeciwnik reżimu Putina, którego uważał za winnego wojny na Ukrainie. Był zupełnie po ukraińskiej stronie – tak wspomina na jednym z portalu społecznościowych postać Pawła Szeremeta znany białoruski opozycyjny działacz, pisarz i poeta, Uładzimir Niaklejeu.

Dziennikarz ma być pochowany w Mińsku - poinformowała niezależna dziennikarka białoruska Swietłana Kalinkina. Razem z Szeremetem była autorką głośnej książki krytykującej Łukaszenkę, "Przypadkowy prezydent"("Słuczajnyj prezidient"). Paweł Szeremet był autorem książek i filmów dokumentalnych również m.in. o Czeczenii i o oponentach Łukaszenki, którzy zaginęli bez wieści na Białorusi.

Do ukarania winnych wezwali czołowi ukraińscy politycy, w sprawę osobiście zaangażował się też prezydent Ukrainy, Petro Poroszenko.

Poroszenko podkreślił, że osobiście znał Pawła Szeremeta. Złożył kondolencje jego rodzinie i bliskim.

Groźby wobec dziennikarzy

Zarówno Paweł Szeremet, jak i jego partnerka, Ołena Prytuła, szefowa internetowej wersji "Ukraińskiej Prawdy" otrzymywali pogróżki i twierdzili, że są śledzeni - podają media.

Wielu dziennikarzy, komentatorów w Ukrainie i Białorusi wiąże śmierć Pawła Szeremeta z jego działalnością zawodową, zwłaszcza z publicystyką krytyczną wobec polityki Rosji. Taki motyw zabójstwa w pierwszym rządzie rozpatrują śledczy - tak mówił rano doradca szefa MSW Ukrainy Zorian Szkiriak.

Redaktor naczelna portalu ”Ukraińskiej prawdy” Seuhil Musajewa-Barawik wiąże śmierć Szeremeta z jego pracą dziennikarską. Tak samo uważa dziennikarka Swietłana Kalinkina. Z kolei były szef holdingu Wiesti Siergiej Gużwa wątpi w to, że Szeremet był przypadkową ofiarą. – Paweł Szeremet każdego ranka jeździł do Radia Wiesti, gdzie prowadził program – zauważył. – Ci, którzy przygotowywali zabójstwo, starali się poznać jego osobisty grafik. Raczej każdego ranka jeździł tym samochodem. Możliwe zatem, że to on właśnie był celem morderców – komentował.

Rosyjski ślad

Część komentatorów sceny politycznej w Ukrainie nie wyklucza, że śmierć Szeremeta może wiązać się z jego krytyczną wobec władz Rosji działalnością.

I tak na przykład ukraiński politolog Mychajło Honczar ocenił, że za zdarzeniem może stać Rosja, która w ostatnim czasie "stwarza multikryzysową sytuację na Ukrainie”. "Całkowicie wpisuje się to w kanony wojny hybrydowej, w której przeciwnik atakowany jest nie tyle działaniami wojskowymi z zewnątrz, co łamaniem od środka” – napisał na Facebooku.

Kondolencje z całego świata

Z całego świata po śmierci Pawła Szeremeta płyną kondolencje, przedstawiciele władz USA, ambasady UE w Kijowie wezwali do zbadania sprawy.

Również przedstawicielka OBWE Dunja Mijatowicz wezwała do ukarania winnych, zleceniodawców i wykonawców zabójstwa Szeremeta.

Podobną nadzieję wyraził minister spraw zagranicznych Litwy:

W podobnym duchu zareagował również przewodniczący Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, Pedro Agramunt.

PolskieRadio.pl/Ukraińska Prawda/BelarusPartisan.org//IAR,PAP/inne/agkm

bialorus. polskieradio.pl

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś, serwis portalu PolskieRadio.pl


Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak