Beata Szydło: nikt nie zmusi mnie do tego, żebym łamała konstytucję

Beata Szydło powiedziała w "Sygnałach dnia", że nie planuje publikacji orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. Na początku marca sędziowie TK orzekli, że nowelizacja ustawy o Trybunale autorstwa PiS jest niezgodna z konstytucją.

Szefowa rządu liczy na to, że spór wokół TK uda się rozwiązać

Foto: Wojciech Kusiński/Polskie Radio

Premier powiedziała, że publikacja tego orzeczenia byłaby złamaniem prawa. - Nikt i nic nie zmusi mnie do tego, żebym łamała konstytucję i żebym postępowała wbrew prawu. Moim obowiązkiem jest postępować zgodnie z prawem. Stosować prawo i przede wszystkim postępować zgodnie z konstytucją. To jest mój obowiązek i nigdy nie będę wykraczać poza moje uprawnienia. W związku z tym, nie mogę opublikować czegoś, co nie jest wyrokiem - zaznaczyła.

Czytaj także >>>

Beata Szydło o programie "Rodzina 500+"

9 marca Trybunał Konstytucyjny w 12-osobowym składzie zakwestionował m.in. określenie pełnego składu Trybunału, jako co najmniej 13 sędziów; wymóg większości 2/3 głosów dla jego orzeczeń; nakaz rozpatrywania wniosków przez TK według kolejności wpływu; wydłużenie terminów rozpatrywania spraw przez TK; możliwość wygaszania mandatu sędziego TK przez Sejm oraz brak w noweli vacatio legis.

W sprawie sporu wokół TK w czwartek w Sejmie spotkali się przywódcy partii politycznych. Beata Szydło ma nadzieję, że to spotkanie doprowadzi do porozumienia. Szefowa rządu powiedziała w radiowej Jedynce, że prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński przedstawi podczas rozmów konkretną propozycję zakończenia sporu.

Premier dodała, że byłoby dobrze, gdyby opozycja też przedstawiła swoje propozycje, a nie tylko negowała stanowisko PiS.  

***

Tytuł audycji: Sygnały dnia

Prowadził: Wojciech Dąbrowski

Gość: Beata Szydło (premier RP)

Data emisji: 31.03.2016

Godzina emisji: 7.30

aj/tj

>>>Zapis całej rozmowy