Historia oczyma jej uczestników

Ostatnia aktualizacja: 01.08.2012 20:20
"Zejść na ziemię" to niezwykły dokument, zbierający nieznane wspomnienia wojenne zarówno Polaków jak i Niemców. W filmie zobaczyć można wiele nieznanych dotąd fotografii niemieckich, od końca lat 30. do końca wojny.
Audio
  • Michał Nekanda-Trepka o swoim filmie "Zejść na ziemię"
Fragm. plakatu promującego pokaz filmu Zejść na ziemię. Dom Spotkań z Historią w Warszawie
Fragm. plakatu promującego pokaz filmu "Zejść na ziemię". Dom Spotkań z Historią w WarszawieFoto: mat. prasowe

"Jest wiele zdjęć, które pozwalają nam zejść na ziemię", mówi jeden z bohaterów filmu, varsavianista Zygmunt Walkowski, który w waszyngtońskich archiwach odnajduje zdjęcia lotnicze Warszawy. Te zdjęcia odkrył w 2004 roku - pochodziły z archiwów Luftwaffe, które przejęli Amerykanie po zdobyciu Berlina. Przez dziesiątki lat leżały nierozpakowane w paczkach. Ostatnio są stopniowo digitalizowane i stają się dzięki temu dostępne.

Zdjęcia są pedantycznie opisane: data, miejsce a nawet godzina zrobienia fotografii. Zdjęcia oferują niezwykłą ilość szczegółów – były robione najnowocześniejszym wówczas na świecie szerokoformatowym aparatem firmy Zeiss. W filmie zobaczyć można wiele nieznanych dotąd fotografii niemieckich, od końca lat 30. do końca wojny. W filmie występuje między innymi pilot Luftwaffe, który te zdjęcia wykonywał. Po kampanii wrześniowej przerzucono go do Francji i tam szkolił kolejnych pilotów samolotów rozpoznawczych...

- Jechaliśmy do Warszawy, ale nie wiedzieliśmy, że to Warszawa – wspomina Mathias Schenk, który jako 18-latek wcielony został w 1944 roku do batalionu saperów szturmowych Wermachtu. Ranny, został uratowany przez polskich chłopów...

Po blisko siedemdziesięciu latach uczestnicy tamtych wydarzeń nie są w stanie o nich opowiadać bez emocji. Dla nich te doświadczenia nigdy nie staną się historią, podręcznikową opowieścią o wielkich mechanizmach dziejów.

- Starałem się skupić na tym, co ci ludzie przeżywali. Mieli wówczas po 15-16 lat... - mówi reżyser Michał Nekanda-Trepka. Film będzie można obejrzeć 21 sierpnia w TVP 2.

Z reżyserem filmu "Zejść na ziemię" rozmawiała Katarzyna Nowak.

Czytaj także

"Konspiracja, ach, jak to słowo dziwnie brzmi...

Ostatnia aktualizacja: 02.08.2012 12:12
...I w tym jest fason, i w tym jest racja, że każdy z nas ma ją we krwi" głosiła powstańcza piosenka. Pierwsza organizacja konspiracyjna powstała już we wrześniu 1939 roku.
rozwiń zwiń