Krystyna Skarbek, znana też pod pseudonimem Christine Granville, była polską agentką brytyjskiej tajnej służby SOE. Arkady Fiedler pisał o niej "była młodą kobietą o niezwykłej urodzie i burzliwych losach".
Ulubiona agentka Churchilla
Jako 31-latka w 1939 roku zgłosiła się do brytyjskich służb wywiadowczych i współpracowała z nimi do 1945 roku. Współpracę zaczęła na Węgrzech, bywała w Polsce, na Słowacji, w Jugosławii, w Algierze, we Francji. Jej ciche zasługi, spryt, poświęcenie dla sprawy, determinację docenił sam Winston Churchill.
W jej życiorysie znajdziemy i wybory Miss Polonia i misje wymagające wielkiej odwagi i poświęcenia.
Po demobilizacji pracowała jako pokojówka, telefonistka sprzedawczyni w londyńskim domu towarowym Harrods, stewardesa na statkach pasażerskich. Zmarła w 1952 roku dźgnięta nożem Dennisa Muldowneya, którego oświadczyny wcześniej odrzuciła. I choć jej prawdziwa historia przypomina życiorys fikcyjnego Jamesa Bonda, to polska agentka na wiele lat została zapomniana.
Krystyna Skarbek w kinie
Dziś na szczęście wraca na karty herstorii. Clare Mulley przypominała o Krystynie pisząc książkę "Kobieta szpieg. Polka w służbie Jego Królewskiej Mości". A już w październiku na ekrany kin trafi filmowa opowieść o tej bohaterce. W rolę polskiego "Bonda w spódnicy" wcieliła się Morgan Polański, która przyznała, że postać Krystyny Skarbek poznała dopiero dzięki scenariuszowi obrazu.
Reżyserem filmu jest James Marquand, a obok Polański zobaczymy Malcolma McDowella, Stevena Waddingtona, Fredericka Schmidta i Ingvara Sigurðssona, a także Agatę Kuleszę, Piotra Adamczyka, Piotra Trojana oraz Jacka Belera.
Morgan Polański to nie tylko dziecko sławnych rodziców. Ukończyła prestiżową szkołę teatralną Central School of Speech and Drama w Londynie. 32-latka ma na swoim koncie też role filmowe. Zadebiutowała jako dziecko w "Pianiście", księżniczkę Gisel zagrała w netflixowskich "Wikingach". Morgan sama też staje za kamerą i realizuje producencko.
***
pj