Ogniwo było organizatorem finału, bo wygrało sezon zasadniczy rozgrywek. Drudzy w tabeli Budowlanii musieli wybrać się na wybrzeże, by bronić tytułu mistrzowskiego.
Mecz od trzech punktów z rzutu karnego rozpoczęli gospodarze. Pierwsze przyłożenie zdobyli jednak goście i po kilku minutach prowadzili 7:3. Rugbyści Ogniwa też zdołali przyłożyć piłkę na polu punktowym rywali w pierwszej połowie, a wynik do przerwy to 10:10.
W drugiej części gry zdecydowanie lepiej w ataku radzili sobie sopocianie i uzyskali nawet przewagę 24:10. Roztrwonili ją jednak w końcówce meczu i pozwolili rywalom na wyrównanie wyniku. Decydujący o losach złotych medali okazał się strzał z drop gola w doliczonym czasie gry, strzał liczony za trzy punkty.
Ogniwo Sopot wygrało 27:24 i po szesnastu latach przerwy zdobyło swój dziesiąty tytuł mistrzowski w historii.
Posłuchajcie, co powiedział po meczu trener Ogniwa Karol Czyż. Jego wypowiedź w załączonym fragmencie Sportowego Podsumoania Dnia.
***
Robert Grzędowski