Mary Komasa i "Sister". O siostrzeństwie inaczej

Ostatnia aktualizacja: 05.05.2025 09:45
"SISTER" - najnowszy projekt to Mary Komasy - to intymna opowieść o siostrzeństwie, które nie zawsze jest bezwarunkowe, ale zawsze obecne. Artystka do współpracy zaprosiła m.in. Anję Rubik, a nagraniem zajął się Victor Van Vugt - współpracownik PJ Harvey i Nicka Cave’a.
Mary Komasa
Mary KomasaFoto: Zbigniew Szymańczyk/mat.pras.

Głównym elementem projektu jest utwór "Sister", skomponowany przez Mary Komasa i nagrany przez Victora Van Vugta – legendę alternatywnej sceny muzycznej, znanego ze współpracy z PJ Harvey i Nickiem Cave’em. Produkcją zajęła się Mary we współpracy ze swoim mężem, kompozytorem Antonim Komasa-Łazarkiewiczem. 

Do współpracy Mary Komsa zaprosiła m.in. Anję Rubik, MJ Harpera, Paolę Kudacki, Zofię Komasa, Shaly’ego Lópeza i Antoninę Łazarkiewicz. Artystki wspólnie pytają: jak to jest być, mieć, tęsknić za siostrą?

Projekt "Sister" łączy w sobie utwór muzyczny i sześć poruszających monologów. Razem tworzą zmysłową i niepokojącą opowieść o tym, czym może - a czym nie musi - być relacja siostrzana. Komasa mówi o samotności, rozczarowaniu, miłości, oddaniu. Do siostrzeństwa podchodzi w sposób niejednoznaczny, pokazuje, że nie bywa jedynie magiczną więzią, a życiowe zawirowania nierzadko potrafią je naruszyć. 


Komasa, wokalistka i kompozytorka o charakterystycznym, głębokim głosie, znów ucieka od prostych form i jednoznacznych skojarzeń. W SISTER sięga po emocjonalny konkret – samotność, rozczarowanie, miłość, oddanie – by opowiedzieć o relacjach, które często określane są zbyt łatwo.

- Wmawia się nam, że siostrzeństwo to stan błogosławiony. (...) Przekonałam się jednak, jak bardzo to pojęcie zmieniło się w mit, pułapkę, a nawet formę opresji. Żądanie, by kobieta kochała bezinteresownie, niosąc ciężar ponad ludzkie siły, bez zadawania pytań. Żeby nasze poświęcenie było niewidzialne - mówi artystka.

Wokalistka i kompozytorka przyznaje, że projekt zrodził się z jej intymnej, trudnej chwili w relacji z siostrą. -Nie mogłam być blisko niej w jej cierpieniu. Zamiast tego - wysłałam jej tę piosenkę, jako list. Odpisała: "zobaczyłaś moje otwarte rany i przytuliłaś je". Nie powiedziała mi, że ją uleczyłam, że zabrałam jej ból, a jedynie - że byłam przy niej - wspomina Komasa. Po czasie zrozumiała, że utwór był także wiadomością do niej samej.

Mary Komasa podkreśla, że siostrzeństwo, w jej rozumieniu tego słowa, to pojęcie poza płcią, które wymyka się definicjom. 

Czytaj też:


W warstwie muzycznej "Sister" powstało jako międzynarodowa produkcja: w nagraniach udział wzięli m.in. Deantoni Parks (perkusja), Jan Terstegen (gitara), Slowey Thomsen (bas), a całość wspólnie z Mary i Antonim wyprodukował Victor Van Vugt. Monologi zostały zarejestrowane jako osobne wypowiedzi i są dostępne razem z utworem na platformach streamingowych.

"Sister" to zapowiedź nowego albumu artystki i pierwszy samodzielnie wydany utwór po odejściu z wytwórni.

- Pragnęłam, by ta piosenka miała w sobie coś z koca, takiego, który przechodząc z rąk do rąk, nabrał miękkości i delikatności. Taki koc bez końca: zawsze dostępny, zawsze w zasięgu ręki - mówi Komasa. - "Sister" istnieje w tej niepokojącej przestrzeni pomiędzy rozpaczą, a oddaniem. Składa się z głosów: mojego własnego oraz ludzi, których kocham. Nie ma w niej odpowiedzi, a jedynie obecność. Jej forma muzyczna faluje i powraca, tak jak to, co dziedziczymy i to, co musimy sami dla siebie zdefiniować. Uczucie pozostaje. Moje uczucie.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Mary Komasa (@marykomasa)

Najnowszy album ma być "głęboką podróżą ku intymnej zmysłowości, podążającą w pozornie przeciwnych kierunkach: ku wewnętrznej wrażliwości oraz ku zewnętrznym manifestacjom tego, co dzikie i namiętne".

pj/mat.pras.