Pierwsze strzały
Choć wielu fanów kojarzy początek konfliktu Tego Typa Mesa z wywiadem u Winiego, sam raper zaznaczył, że pierwsze zaczepki w stronę Tedego pojawiły się już wcześniej - w jego utworze "GOD BLESS", który ukazał się w kwietniu tego roku. Track na bicie Magiery ma zapowiadać nadchodzący album Mesa pt. "Bukowski". W "GOD BLESS" raper zaatakował wiele osób - w tym swoich byłych współpracowników z nieistniejącej już wytwórni muzycznej Alkopoligamia i również Tedego.
W utworze Mes odniósł się do sytuacji, w której Tede rzekomo doniósł na swojego znajomego na Policji. Raper całą sytuację wyjaśnił na swoim Instagramie (rolkę wrzucamy poniżej).
Wywiad Mesa u Winiego
Dodatkowym katalizatorem konfliktu okazał się samochodowy wywiad u Winiego, w którym Mes otwarcie zakpił z Tedego. - On jest takim idiotą tak naprawdę, bo mi się nie chce wierzyć, że on jest takim idiotą, jak te jego piosenki… A może jest, w sumie. Nie wiem. To jest aż niewiarygodne, że ktoś taki może być wciąż tak popularny - powiedział Mes. Fragment szybko rozszedł się po sieci, a komentarze w mediach społecznościowych dolały oliwy do ognia. Część fanów uznała to za odważną i długo odkładaną opinię, inni – za niepotrzebny i obraźliwy atak. Tak czy inaczej, po tych słowach stało się jasne, że konflikt między Mesem a TDF-em wkroczył na zupełnie nowy poziom.
Tede odpowiada
Chwilę po opublikowaniu wywiadu Mesa z Winim na YouTube, w swoje 49. urodziny, Tede wypuścił diss "64 Lajny". Oprócz odniesień do osobistych problemów Mesa, TDF nawiązał w numerze też do rozpadu Alkopoligamii, zarzucając Mesowi porzucenie własnej wytwórni i ludzi, z którymi ją budował. Padły również wersy dotyczące jego uzależnień - Tede nazywał go "ćpunem" i sugerował, że problemy z narkotykami odbiły się na jego twórczości i reputacji. W numerze Tede zaatakował również Winiego.
Wkracza Wini
W odpowiedzi na atak w utworze "64 LAJNY" Wini nagrał diss zatytułowany "Przytul Jacka", który skierowany był bezpośrednio do TDF-a. Wszedł tym samym do gry i przypieczętował, że beef rozlewa się poza duet Mes-Tede, zahaczając oficjalnie o trzecią postać konflikt. Diss Winiego został bardzo dobrze przyjęty w środowisku hiphopowym, zwłaszcza ze względu na warstwę humorystyczną.
Riposta Mesa
Mes nie pozostał dłużny i po 3 tygodniach nagrał diss zatytułowany "SUKA". Choć raper podkreślał, że jego wersy są bardziej treściwe niż te u Tedego, odbiór słuchaczy był chłodny. Po kilku dniach utwór zebrał dziesiątki tysięcy "łapek w dół", a komentarze na forach i social mediach były bezlitosne. Sam Mes bronił się w socialach, zachęcając do porównania jego linijek z kawałkiem Tedego. Wiele osób doceniło jednak utwór "SUKA" za flow i bit.
Początek drugiej rundy
Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać. Tede zapowiedział kolejny diss - "DEDLAJNY" - którego premiera przypadła na 21 sierpnia. Jeszcze przed publikacją raper nie pozostawiał złudzeń co do swojego podejścia. - To są jakieś jaja, trolling. Jak ty żeś nisko upadł - mówił o "SUCE" Mesa. W "DEDLAJNACH" TDF odniósł się do wszystkich ataków Mesa.
Teraz nie pozostaje czekać na nic innego jak kolejną odpowiedź Mesa na diss Tedego. Obaj raperzy debiutowali w podobnych latach i mają za sobą duże beefy - Tede z Peją i Mesa z Mezo.
***
gV