"Chleb i sól" powrót w serce konfliktu

Ostatnia aktualizacja: 20.01.2023 16:51
Film Damiana Kocura "Chleb i sól" miał swoją premierę w Wenecji, otrzymał nagrodę specjalną jury, w sekcji dla młodych twórców, poszukujących, chcących odnaleźć nowe horyzonty kina. W audycji "Hrapkowidz" porozmawiamy o tym obrazie. 
Czym Chleb i sól czaruje widzów?
Czym "Chleb i sól" czaruje widzów?Foto: Mr.Music/Shutterstock

Głośny film "Chleb i sól" Damiana Kocura opowiada historię studenta, który podczas wakacji wraca do rodzinnej miejscowości w sam środek konfliktu pomiędzy miejscowymi a obcokrajowcami. 

Wspomniany student to Tymek, utalentowany pianista - w jego rolę wcielił się prawdziwy pianista Tymoteusz Bies - który przyjeżdża do małego miasteczka na wakacje, tuż przed tym, jak ma wyjechać na stypendium do Niemiec. - Główny bohater spędza czas ze starymi znajomymi, nudzi się. Staje się świadkiem napięć, jakie pojawiają się między lokalną młodzieżą a imigrantami, pracującymi w nowo otwartym barze z kebabami - opowiadał w Czwórce krytyk filmowy.

Recenzenci zwracają uwagę na napięcie, które buduje obraz. Widz ma wrażenie, czuje, że coś złego zaraz się wydarzy, że to wisi w powietrzu. "Chleb i sól" to film, eksperyment na styku fabuły i dokumentu. Grają w nim sami aktorzy nieprofesjonalni i często noszą swoje imiona.

"Chleb i sól" wymieniany był obok "IO" Jerzego Skolimowskiego jako kandydat do Złotych Lwów na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Jak wiemy, nagroda powędrowała do "Silent Twins", ale inne nominowane obrazy nie pozostały niezauważone. 

W audycji o obrazie Damiana Kocura porozmawiamy z Dianą Dębowską, filmoznawczynią. 


***

Na "Hrapkowidza" - w niedzielę (22.01) o godz. 14.00 - zaprasza Błażej Hrapkowicz.

pj/kor

Zobacz więcej na temat: Czwórka