Głośny film "Chleb i sól" Damiana Kocura opowiada historię studenta, który podczas wakacji wraca do rodzinnej miejscowości w sam środek konfliktu pomiędzy miejscowymi a obcokrajowcami.
Wspomniany student to Tymek, utalentowany pianista - w jego rolę wcielił się prawdziwy pianista Tymoteusz Bies - który przyjeżdża do małego miasteczka na wakacje, tuż przed tym, jak ma wyjechać na stypendium do Niemiec. - Główny bohater spędza czas ze starymi znajomymi, nudzi się. Staje się świadkiem napięć, jakie pojawiają się między lokalną młodzieżą a imigrantami, pracującymi w nowo otwartym barze z kebabami - opowiadał w Czwórce krytyk filmowy.
Recenzenci zwracają uwagę na napięcie, które buduje obraz. Widz ma wrażenie, czuje, że coś złego zaraz się wydarzy, że to wisi w powietrzu. "Chleb i sól" to film, eksperyment na styku fabuły i dokumentu. Grają w nim sami aktorzy nieprofesjonalni i często noszą swoje imiona.
"Chleb i sól" wymieniany był obok "IO" Jerzego Skolimowskiego jako kandydat do Złotych Lwów na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Jak wiemy, nagroda powędrowała do "Silent Twins", ale inne nominowane obrazy nie pozostały niezauważone.
W audycji o obrazie Damiana Kocura porozmawiamy z Dianą Dębowską, filmoznawczynią.
***
Na "Hrapkowidza" - w niedzielę (22.01) o godz. 14.00 - zaprasza Błażej Hrapkowicz.
pj/kor