Mercedes klasy C - auto (niemal) idealnie wykończone

Ostatnia aktualizacja: 26.10.2014 12:24
Pierwsze wrażenie jest bardzo dobre, bo auto jest po prostu ładne, idealnie wyważone, dobrze zaprojektowane, niczego mu nie brakuje. Ciekawe jest to, że wielu dziennikarzy zarzuca klasie C podobieństwo do klasy S. W Czwórce testujemy Mercedesa klasy C.
Audio
  • Mercedes C250 blueTEC - test samochodu, część 1. (Czwórka/Zmiennicy)
  • Mercedes C250 blueTEC - test samochodu, część 2. (Czwórka/Zmiennicy)
  • Mercedes C250 blueTEC - test samochodu, część 3. (Czwórka/Zmiennicy)
Test samochodu. Czwórka sprawdza, jak jeździ się Mercedesem klasy C
Test samochodu. Czwórka sprawdza, jak jeździ się Mercedesem klasy CFoto: Kuba Marcinowicz/PR

Co do podobieństwa faktycznie jest ono widoczne i mało wprawne motoryzacyjne oko musi się trochę po zastanawiać, na co patrzy: czy na S-klasę czy na C-klasę. C250 blueTEC, czyli turbodoładowany 4-zaworowy, Diesel o mocy 204 KM i z dużym momentem obrotowym, sięgającym 500 Nm, przy 1600 obrotach. Najsłabszy silnik pojawiający się w C-klasie to 1.6, ale jest też 2-litrowy. Nasz testowy egzemplarz ma pojemność 2143 cm3.

To prawie 5-metrowe auto (dokładnie ma 4 m i 70 cm) wygląda dostojnie i pięknie. Ma duże, 18-calowe felgi i niskoprofilowe opony. Ciemne szyby z tyłu i przepiękny biały perłowy lakier - jest prestiż. I najważniejsze - nasz testowany egzemplarz ma pakiet stylistyczny AMG. Z przodu auta oczywiście duży znak Mercedesa, a od niego dwie srebrne linie, poprowadzone na boki. Wszystko zamknięte w czarnym, eleganckim, zaokrąglonym "grillu". Bardzo ładny, lekko sportowy przedni zderzak też wykończony został od dołu srebrną linią. Po lewej i prawej stronie mamy duże wloty powietrza.

Zobacz więcej: Mercedes klasy C- wyniki testu. Tabela.pdf

Wzrok przyciąga przepiękna linia LED-owa do jazdy dziennej. Uniesiona do góry, wygląda jak linia powietrza opływająca przednie lampy. Oczywiście lampy zostały wykonane w technologii full LED z inteligentnym systemem świecenia.

Wnętrze
Wnętrze testowanego mercedesa klasy C/for. Kuba Marcinowicz

Z boku auto prezentuje się równie pięknie. Ma wyraźnie dwie linie boczne, szersze z przodu i zwężające się lekko ku tyłowi, do tego lekko opadająca linia dachu i bardzo zgrany kufer. Elegancji dodają srebrne wykończenia okien i oczywiście czarne szyby z tyłu.

Czytaj także: Mercedes klasy C - test samochodu.pdf

Kuba
Kuba Marcinowicz/fot. B.Bajerski

Tył też wygląda rewelacyjnie. Płynna linia klapy bagażnika, stosunkowo niewielkie tylne lampy, nakładka na zderzak w kolorze nadwozia i dwie srebrne obwódki, które wyglądają jak wydechy.

W wyglądzie auta jest także jeden minus. Mercedes oszukuje nas, że mamy dwie rury wydechowe, po czym - gdy przyglądamy się im bliżej - okazuje się że to atrapy, a rury wydechowe są pod zderzakiem. Pojemność bagażnika to 480 l, po otwarciu tylnej klapy mamy wrażenie, że ta przestrzeń się nie kończy. Jest znakomicie wykończony. Naprawdę nie mamy się do czego przyczepić.

By usłyszeć więcej zapraszamy do wysłuchania nagrań z audycji "Zmiennicy".

(kd/kuba marcinowicz)

Czytaj także

Audi A3 Limousine - niemiecka siła i elegancja

Ostatnia aktualizacja: 21.05.2014 15:58
Audi A3 w normalnej wersji hatchback nikogo nie zaskoczy, ale nasza testowana wersja to auto typu sedan. Zapraszamy na jazdę testową.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Volvo XC60 - auto dla prawdziwych szaleńców

Ostatnia aktualizacja: 09.07.2014 16:19
Tym razem testujemy szaleńca ze Szwecji, czyli Volvo XC60. Gdy odbierałem ten samochód do testów wiedziałem, że będzie to piekielna maszyna, ale gdy stanąłem z nim oko w oko, na mojej twarzy pojawił się równie piekielny uśmiech. Z przodu znaczek r-design, a z tyłu magiczne T6.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Hyundai i30 - zaprojektowany w zgodzie z naturą

Ostatnia aktualizacja: 10.09.2014 16:19
Na naszym radiowym parkingu pojawił się prawdziwie zadziorny samochód. Hyundai i30 z silnikiem 1,6 GDI o mocy 135KM.
rozwiń zwiń