Gadająca ryba w filmie "Maggie"

Ostatnia aktualizacja: 31.07.2020 14:50
Film młodej koreańskiej reżyserki łączy wrażliwość społeczną z absurdalnym humorem, w metaforyczny sposób opowiadając o doświadczeniach młodych ludzi radzących sobie z wyzwaniami współczesności. 
Kadr z filmu Maggie
Kadr z filmu "Maggie" Foto: mat prasowe

Na ulicach Seulu zaczynają pojawiać się tajemnicze kratery, a w niewielkim szpitalu ktoś znajduje kliszę rentgenowską, stanowiącą niezbity dowód, że ktoś korzystał z gabinetu w bardzo niegrzeczny sposób. Pracownicy wydają się masowo wykręcać od odpowiedzialności, ale pielęgniarka Yoon-young stawia dyrektorce wyzwanie: będą starały się ufać ludziom i wierzyć w ich wytłumaczenia. Młoda kobieta mierzy się jednak równocześnie z problemem zaufania we własnym związku.
Reżyserka filmu, Yi Ok-seop, zmontowała go w muzycznym rytmie, z wyczuciem koloru i kompozycji kadru. Film powstał na zamówienie Komisji Praw Człowieka - porusza szereg ważkich społecznych tematów, jednak zamiast prostego dydaktyzmu znajdziemy w nim urzekającą lekkość, grę absurdalnych skojarzeń i intrygujących bohaterów. Wcielili się w nich jedni z najciekawszych aktorów niezależnego koreańskiego kina - Lee Ju-young i Koo Kyo-hwan, a partneruje im obsypana nagrodami gwiazda, Moon So-ri. Tytułową narratorką jest natomiast pewna sympatyczna gadająca ryba, która ma temat filmowych wydarzeń własną, wyrazistą opinię.
mg/mat prasowe