Anthony Ippolito, który wcześniej zagrał Ala Pacino w serialu "The Offer", wcieli się w Sylvestra Stallone'a w filmie "I Play Rocky". Produkcja, za którą odpowiada Amazon MGM, opowie o powstawaniu kultowego "Rocky'ego". Za kamerą stanie Peter Farrelly, zdobywca Oscara za "Green Book".
Jak donosi The Hollywood Reporter, Ippolito zagra Stallone'a w prawdziwej hollywoodzkiej historii o nieznanym aktorze z częściowo sparaliżowaną twarzą i wadą wymowy, który wierzy, że został stworzony nie tylko do napisania scenariusza "Rocky'ego". Odmawia więc sprzedaży praw do swojego dzieła, dopóki nie zagra w filmie głównej roli. Pracuje za grosze, aby nakręcić go na własnych zasadach. Po premierze produkcja okazuje się największym hitem kasowym 1976 roku i zdobywa 10 nominacji do Oscara oraz nagrodę dla najlepszego filmu.
Jestem fanem Petera Farrelly jako filmowca i osoby, od kiedy mogłem z nim pracować przy muzyce do "Głupiego i głupszego" - mówi Toby Emmerich, producent filmu. Gdy zobaczyłem 'Green Book', pomyślałem o Peterze w kontekście tego inspirującego scenariusza. Christian Baha i ja czujemy się wyróżnieni, że Pete zasiądzie za kamerą tego filmu. Tak jak nieznany nikomu Stallone wystąpił w 'Rockym', Pete będzie szukał na całym świecie, by odkryć aktora potrzebującego jednej szansy, by pokazać światu, na co go stać - a tą szansą będzie "I Play Rocky".
Gdy przeczytałem przejmujący scenariusz Petera Gamble'a, wiedziałem, że uchwycił on coś wyjątkowego. Historia "I Play Rocky" jest tak niepowtarzalna jak sam Sylvester Stallone, pozorny Everyman z niezaprzeczalnym darem, którym musi podzielić się ze światem i nie przyjmie odmowy - mówi Christian Baha, producent "I Play Rocky".
mo