Polskie Radio

Sygnały Dnia 28 czerwca 2019 roku, rozmowa z Robertem Biedroniem

Ostatnia aktualizacja: 28.06.2019 07:15
Audio
  • Robert Biedroń o wyborach parlamentarnych (Jedynka/Sygnały dnia)

Katarzyna Gójska: Robert Biedroń, lider Wiosny, w studio Sygnałów Dnia. Witam bardzo serdecznie.

Robert Biedroń: Dzień dobry pani redaktor, dzień dobry państwu.

Zacytuję panu wypowiedź byłego w końcu doradcy pana prezydenta Bronisława Komorowskiego, pana profesora Tomasza Nałęcza, który dosłownie kilka dni temu powiedział tak: „Robert Biedroń wie, że ten projekt (mówił o Wiośnie) jest już praktycznie skończony i dlatego nie zrzekł się mandatu do europarlamentu”.

To złośliwości pana profesora, być może jak się jest profesorem, to można takie złośliwości robić, pan profesor dobrze wie...

No chyba też politykiem...

No tak, ale...

...nie tylko profesorem, nie tylko wykładowcą.

Staram się patrzeć na to z perspektywy profesorskiej i domyślam się, że pan profesor gdzieś tam w głębi serca kibicuje Wiośnie. Wiosna ma się nieźle, jest trzecią siłą polityczną w Polsce, wczoraj w sondażach mieliśmy znów całkiem niezły wynik 9% i jak na partię, która powstała w lutym, w maju wprowadziła trzech europarlamentarzystów, mamy się całkiem nieźle. I, oczywiście, zawsze może być lepiej, szczególnie na opozycji...

Ale działacze odchodzą.

W jednych Kielcach, a wczoraj powołaliśmy już nowego koordynatora, więc wprost przeciwnie, do nas się zapisują ludzie, po wyborach dopisało się do naszej siły tysiąc osób i tworzymy nowe struktury, w przyszłym tygodniu powołujemy sztab już wyborczy, także regionalne sztaby. Więc Wiosna przygotowuje się do wyborów, jest trzecią siłą polityczną, nadzieją po tej postępowej, lewicowej stronie dla Polski, więc...

No, o tych przygotowaniach...

Plotki o naszej śmierci są na pewno dużo, dużo, dużo zbyt przedwczesne.

O tych przygotowaniach wyborczych i przymiarkach, różnych konstelacjach za chwilę też będziemy rozmawiać, ale chciałam pana zapytać też o sprawę mandatu, bo jest pan cały czas krytykowany za to, że nie zrzekł się pan mandatu, choć pan to obiecał. Z tego, co pamiętam, nawet w Sygnałach Dnia mówił pan, że zrzeknie się pan mandatu, jak zdobędzie pan mandat do polskiego parlamentu.

Albo kiedy zostanę wybrany do Sejmu lub Senatu. Dostałem 100 tysięcy głosów w Warszawie, bardzo silny mandat zaufania, i zamierzam kontynuować mój mandat europarlamentarzysty tak jak obiecałem. I w tej sprawie nic się nie zmieniło. Jeżeli zostanę posłem albo senatorem, powtarzam to po raz kolejny, wtedy automatycznie ten mandat mi wygaśnie. Do tego czasu będę europarlamentarzystą.

Ale rozumiem, nie ma pan wątpliwości, że w wyborach do polskiego parlamentu będzie pan kandydował.

Jeśli pani redaktor na mnie zagłosuje i odpowiednia liczba osób, to wtedy zostanę wybrany posłem lub senatorem. śmiech

To ale żeby na pana zagłosować, musi pan wystartować w tych wyborach. Rozumiem, że takiego scenariusza nie będzie, że Robert Biedroń nie będzie startował w wyborach.

Co do tego nie mam dzisiaj żadnych wątpliwości.

No dobrze, to w takim razie porozmawiajmy o tych przygotowaniach. Wiosna sama? Wiosna z SLD? Wiosna z SLD i z partią Razem? Czy Wiosna w ogóle w szerokiej koalicji razem z Platformą Obywatelską? No, Platforma Obywatelska liczy na to, że w tej szerokiej koalicji to może nawet PSL będzie. Mnóstwo tych scenariuszy. Dzisiaj też Rzeczpospolita je opisuje. Jakie rozmowy są prowadzone? Który z tych scenariuszy jest w tej chwili najbardziej prawdopodobny?

Dzisiaj dla Wiosny są dwa scenariusze najbardziej prawdopodobne. Jeden, do którego się przygotowujemy, czyli samodzielny start Wiosny, tak jak w majowych wyborach. To poparcie daje nam mandat do tego, żeby się przygotowywać samodzielnie, 9% to są wyniki, które gwarantują nam przekroczenie tego 5% progu wyborczego, dlatego powołujemy sztab wyborczy, dlatego pracujemy, wzmacniamy struktury, ja jeżdżę po terenie, byłem w kilku miastach w tym tygodniu, będę pod koniec tygodnia w Lublinie i w przyszłym tygodniu w kolejnych miastach, więc wzmacniamy nasze struktury. I drugi scenariusz, do którego mandat dostałem, żeby rozpisywać, to jest postępowe siły razem, lewica, wspólny blok, który tworzylibyśmy z innymi ugrupowaniami...

A te postępowe siły to z Grzegorzem Schetyną czy Grzegorz Schetyna jest niewystarczająco postępowy?

Grzegorz Schetyna myślę, że przygotowuje się raczej do takiego startu z Nowoczesną. Widać po składzie sztabu, który został powołany...

No to Nowoczesna to już jest po prostu chyba w strukturach Platformy Obywatelskiej, chyba nie ma innego wyjścia, więc...

Chyba już... Raczej jest. To są... My mamy dwa scenariusze na stole: Wiosna samodzielnie lub Wiosna z siłami lewicowymi. Sondaże...

A siły SLD to... Przepraszam, siły lewicowe to też SLD?

Tak, to też SLD i te sondaże...

A są już, rozpoczęły się rozmowy z SLD?

Rozmawiamy z SLD, rozmawiamy z Włodzimierzem Czarzastym, ja też rozmawiam. To są dobre rozmowy. Oczywiście, Sojusz Lewicy Demokratycznej bierze pod uwagę także start w skali... z lewicą europejską...

Dzisiaj gazety piszą, że Włodzimierz Czarzasty jest przyspawany do Grzegorza Schetyny.

No, zobaczymy, czy Grzegorz Schetyna jest przyspawany do Włodzimierza Czarzastego.

Ma pan wątpliwości?

Zobaczymy. My rozmawiamy, przygotowujemy się do tych wyborów. Wiosna jest silna, silna nie tylko sondażami, ale także strukturami. Ta euforia po wygranej, zdobyciu tych trzech mandatów do Parlamentu Europejskiego dodała nam skrzydeł i działamy.

Pan mówi o euforii, a komentatorzy mówili o końcu projektu, o takiej w pewnym sensie klęsce, bo, oczywiście, trzy mandaty są, ale apetyty były dużo większe, notowania przy starcie Wiosny były też bardzo wysokie, bo sięgały tam kilkunastu procent, powyżej nawet piętnastu w pewnym momencie.

Ale zmierzyliśmy się z rekordową frekwencją, prawie stu procent większą niż we wcześniejszych wyborach do Parlamentu Europejskiego, zmierzyliśmy się ze starciem dwóch gigantów – Koalicji Europejskiej i Prawa i Sprawiedliwości, jako jedyna z tych mniejszych sił politycznych dostaliśmy się do Parlamentu Europejskiego. W 150 dni powołać partię polityczną, wprowadzić trzech europarlamentarzystów, mieć takie sondaże, no to nie każdemu się udaje. Więc proszę się nie dziwić tej euforii, tej radości. Też to pokazują wyborcy, że nasze sondaże rosną po wyborach, a nie maleją, czyli komentatorzy prawdopodobnie, nie wszyscy oczywiście, ale źle chyba odczytują te nastroje wokół Wiosny, bo one są bardzo pozytywne i ludzie zaufali Wiośnie, widzą, że ta siła jest potrzebna. Zresztą jak w każdym kraju, postępowe siły, takie lewicowe, progresywne są potrzebne, bo one są wyrazicielem jakiejś części opinii publicznej, która reprezentuje taki światopogląd.

Ale z tego, co pan mówi, wynika, że scenariusz, wedle którego Wiosna miałaby wziąć udział w szerokiej koalicji, tutaj wchodziłaby koalicja z Platformą Obywatelską, jest na dziś nierealny.

Na dziś nie mam takiego mandatu. W najbliższy weekend w sobotę mamy spotkanie rady krajowej, zarządu i wszystkich (...)

Ale  mandatu to znaczy od partii Wiosny?

Od przedstawicieli partii Wiosna nie mam takiego mandatu do rozmów i nie prowadzone są takie rozmowy.

A jakieś sygnały z Platformy były?

Medialne są. Ten klimat...

Medialne, a pozamedialne?

Nie, nie ma żadnych sygnałów. Jest tworzony dobry klimat na szeroką koalicję i to jest, oczywiście, też jakiś scenariusz, tylko dzisiaj przez nas nierozpatrywany ze względu na to, że nie mamy takiego mandatu, a scenariusz, którym lewica by się połączyła i wystartowała do wyborów, daje w sondażach około 15%. To jest dobry początek na tworzenie takiej koalicji, dlatego chcemy o tym rozmawiać. Jeżeli ten scenariusz się nie powiedzie, jestem otwarty na nowe scenariusze.

Dobrze, to proszę powiedzieć, kiedy pana zdaniem wszystko stanie się jasne?

Mam nadzieję, że jak najszybciej, bo opozycja...

A to jak najszybciej to...

...za długo się sobą zajmuje.

Jakbyśmy mieli przenieść na kalendarz, to kiedy? Najszybciej to jest...

Najszybciej dwa tygodnie.

Najbliższe dwa tygodnie.

Najbliższe dwa–trzy tygodnie. Uważam, że trzeba już zdecydować...

Czyli końcówka lipca i wszystko powinno być jasne.

Zdecydowanie, tak, to już jest ostatnie moment, w którym powinniśmy zdecydować. My jako Wiosna, podkreślę też...

Partia Razem też w tej koalicji?

...przygotowujemy się samodzielnie do startu.

Ewentualnej lewicowej?

Tak, partia Razem, Zieloni, Sojusz Lewicy Demokratycznej, Inicjatywa Feministyczna, wszystkie te ruchy, które określają się jako postępowe, także organizacje pozarządowe, Obywatele RP, KOD...

A rozmowy z partią Razem już trwają?

Z wszystkimi tymi partiami, tymi podmiotami, które zresztą wymieniłem, trwają rozmowy.

Proszę powiedzieć, co w takim razie będzie... Mamy dosłownie minutę. Co będzie głównym punktem państwa programów? Czy tak należy rozumieć, że ten program, który państwo zaprezentowali przed wyborami do europarlamentu, w gruncie rzeczy zostanie powtórzony i być może uzupełniony o jakieś elementy jeszcze krajowe, czy raczej nie?

Będą zdecydowanie sporo nowych elementów, powołaliśmy już zespół programowy, który w podzespołach pracuje. Na pewno to będzie Polska przyszłości, Polska, w której będziemy niwelować różnice społeczne, ekonomiczne, tak, żeby wyrównywać szanse, żeby nikt nie pozostał z tyłu. Jeżeli w Polsce jest ponad milion gospodarstw, w których nie ma toalet, to jest to... to pokazuje, w jakiej sytuacji jesteśmy. Jeżeli w Polsce jest ponad 30% sołectw, do których nie dojeżdża transport publiczny, to jest to problem do rozwiązania. Jeżeli 2300 gmin boryka się z suszą na 2400, to mamy realny problem. I tak dalej, i tak dalej. I o tym trzeba rozmawiać.

Rozumiem, że gdyby Wiosna była w parlamencie, polskim parlamencie, to za rozszerzeniem programu 500+ na pierwsze dziecko by głosowała, tak?

Oczywiście, zdecydowanie. My zawsze byliśmy zwolennikami programu 500+, tak żeby on był racjonalny. Program 500+, który nie obejmował pierwszego dziecka, był nie do końca racjonalny. Dobrze, że się tak stało i w tej sprawie na pewno byśmy byli za.

Bardzo dziękuję. Robert Biedroń, lider Wiosny, był gościem Sygnałów Dnia.

Wszystkiego dobrego, miłego dnia, dziękuję.

JM