Duchowni przypomnieli we wspólnym stanowisku, że szanują prawo ludzi do wyrażania własnych poglądów, ale "nie wolno w imię jakichkolwiek idei niszczyć czyjegoś mienia - w tym także miejsc kultu jakiegokolwiek wyznania czy religii, a także zakłócać nabożeństw".
Jak zauważyli, płocka katedra łączy wszystkich. Podziękowali proboszczowi tej świątyni za wymowny gest, bo gdy sprawcy napisu na murze katedry zgłosili się do niego i wyrazili skruchę, on wycofał zawiadomienie na policję w tej sprawie. W ten sposób - jak piszą duchowni różnych wyznań - "ks. proboszcz pokazał, że nawet w tak trudnej sytuacji można szukać wyjścia w duchu miłości bliźniego, a nie nienawiści".
Na oświadczeniu swoje podpisy złożyli: Ks. Szymon Czembor, Proboszcz Parafii Ewangelickiej w Płocku
Ks. mitrat Eliasz Tarasiewicz, Proboszcz Parafii Prawosławnej w Płocku, Biskup Marek M. Karol Babi, Biskup Naczelny Kościoła Starokatolickiego Mariawitów i Biskup Piotr Libera, Biskup Płocki.