Nauka

Polskim żubrom coraz cieśniej

Ostatnia aktualizacja: 07.12.2015 12:00
Żubrom w polskich lasach zaczyna być zbyt ciasno. Dlatego naukowcy i leśnicy szukają nowych miejsc, w które można by przesiedlić te zwierzęta.
Żubry
ŻubryFoto: źr. www.lasy.gov.pl

Zajmujący się żubrami uważają, że stada tych zwierząt winny być mniejsze i bardziej rozproszone, niż dotychczas.

W polskich lasach żyje wolno ok. 1,5 tys. żubrów (na koniec ubiegłego roku doliczono się ich dokładnie 1442, ale należy do tego dodać młode, które urodziły się w tym roku). To jedna czwarta wszystkich wolnożyjących żubrów na świecie. Żubry te żyją w pięciu stadach: białowieskim, boreckim, knyszyńskim, w Bieszczadach, i w Zachodniopomorskim.

- Stada, które mamy są już zbyt duże, a miejsca, w których teraz żyją te zwierzęta przestają zaspokajać ich potrzeby - powiedziaładziekan Wydziału Nauk o Zwierzętach w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego prof. Wanda Olech-Piasecka. - Gdy stada są zbyt duże żubry zaczynają wchodzić w szkodę rolnikom i leśnikom. Ponieważ te zwierzęta nie mają w przyrodzie naturalnych wrogów, więc stada się rozrastają. To niekorzystna sytuacja nie tylko z powodu potencjalnych szkód wyrządzanych przez żubry, ale też z powodu konieczności rozproszenia ryzyka zdrowotnego - podkreśla profesor.

- Gdyby było 15, czy 18 mniejszych stad moglibyśmy spokojnie mieć w polskich lasach w sumie ok. 2 tys. żubrów - uważa prof. Olech-Piasecka. Jej pomysłowi przyklaskują leśnicy. - W zasadzie nie mamy już innego wyjścia. Musimy znaleźć jakiś konstruktywny pomysł na żubry, których w obecnych stadach zaczyna być zbyt dużo - przyznaje naczelnik wydziału ochrony ekosystemów w Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku Krzysztof Oniszczuk.

Leśnicy wraz z ekspertami z SGGW w ramach grantu z Funduszy Norweskich już zaczęli poszukiwać nowych miejsc dla polskich żubrów - na razie ich obszar badań jest skoncentrowany na wschodnich obszarach kraju. Badany jest nie tylko sam las (np. to, czy jest na danym obszarze wystarczająca liczba łąk), do którego można by przesiedlić żubry, ale i nastawienie społeczne miejscowych do tych zwierząt.

Pod uwagę brane są puszcze: Augustowska, Romincka, czy Piska. Prof. Olech-Piasecka wymieniła też Puszczę Napiwodzko-Ramucką (między Olsztynem, Szczytnem i Nidzicą) oraz Beskid.

(PAP)

Zobacz więcej na temat: NAUKA biologia zwierzęta
Czytaj także

Oszpecenie uratuje żółwie przed kłusownikami

Ostatnia aktualizacja: 25.06.2015 11:11
Naukowcy na Madagaskarze podjęli desperacką próbę ratowania zagrożonego gatunku żółwi. Celowo niszczą ich skorupy - tak, by oszpecone zwierzęta były mało atrakcyjne dla kłusowników.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Naukowcy podsłuchują krokodyle, aby je ocalić

Ostatnia aktualizacja: 16.11.2015 13:00
Odgłosy wydawane przez krokodyle mogą pomóc w oszacowaniu ich populacji. Zamiast wypatrywać nocami ich - oświetlonych światłem latarki - czerwonych oczu, naukowcy umieszczą w wodzie mikrofony, które wyłapią każdy krokodyli dźwięk i zdradzą obecność gadów.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Żyją tylko trzy nosorożce białe

Ostatnia aktualizacja: 23.11.2015 11:11
Na świecie zostały już tylko trzy zwierzęta z gatunku nosorożców białych północnych. Stara, ciężko chora samica została uśpiona w parku zoologicznym San Diego w Kalifornii.
rozwiń zwiń