Nauka

Żółwie wpływają na swoją płeć

Ostatnia aktualizacja: 13.06.2013 15:15
Młode żółwie jeszcze w jaju decydują, jakiej płci będą, kiedy się wyklują.
Żółwie wpływają na swoją płeć 
Młode żółwie jeszcze w jaju decydują, jakiej płci będą, kiedy się wyklują. 
Jak wynika z badań opisanych na łamach magazynu "Biology Letters",
embriony żółwi rozmyślnie regulują swoją temperaturę w jaju.
 
Badania nad zachowaniem żółwich embrionów trwają od kilku lat. W 2011 roku badania publikowane w PNAS wykazywały, że zarodki żółwi chińskich przesuwały się, przebywając w takim miejscu jaja, które było najbliżej ogrzanego słońcem podłoża. Badacze nie byli jednak pewni, czy robiły to, aby wpłynąć na swoją temperaturę, czy bezwolnie dryfowały w kierunku ciepła ze względu na dynamikę płynów w jaju.
 
Aby to wyjaśnić, kontynuowano badania. Wei Guo Du z Chińskiej Akademii Nauk i jego koledzy poddali inkubacji 125 jaj żółwi z gatunku Chinemys reevesii. Jaja poddawano działaniu temperatur od 26 do 33 st. Celsjusza. Badacze monitorowali lokalizację zarodków w jaju, a po 10 dniach połowę z nich uśmiercono poprzez zastrzyk, aby sprawdzić, czy ich przemieszczanie się było dryfowaniem, czy też embriony miały na to jakiś wpływ.
 
Żywe zarodki nadal przemieszczały się w kierunku źródła ciepła, kiedy skorupka jaja miała od 29 do 30 st. Celsjusza. Kiedy jednak robiła się cieplejsza, żółwie oddalały się. Martwe embriony nie poruszały się wcale.
 
Zdaniem badaczy wyniki są interesujące także dlatego, że płeć żółwi determinowana jest przez temperaturę, w jakiej się rozwijają. Do tej pory badacze uważali, że to matka zakładając gniazdo decyduje o temperaturze, okazuje się jednak, że jest inaczej. -  Nasze badania pokazują, że zwierzęta mogą aktywnie wybrać swój los na bardzo wczesnym etapie rozwoju embrionalnego - mówi Guo Do. 
 
Jak wynika z badań opisanych na łamach magazynu "Biology Letters", embriony żółwi rozmyślnie regulują swoją temperaturę w jaju. 
Badania nad zachowaniem żółwich embrionów trwają od kilku lat. W 2011 roku badania publikowane w PNAS wykazywały, że zarodki żółwi chińskich przesuwały się, przebywając w takim miejscu jaja, które było najbliżej ogrzanego słońcem podłoża. Badacze nie byli jednak pewni, czy robiły to, aby wpłynąć na swoją temperaturę, czy bezwolnie dryfowały w kierunku ciepła ze względu na dynamikę płynów w jaju. 
Aby to wyjaśnić, kontynuowano badania. Wei Guo Du z Chińskiej Akademii Nauk i jego koledzy poddali inkubacji 125 jaj żółwi z gatunku Chinemys reevesii. Jaja poddawano działaniu temperatur od 26 do 33 st. Celsjusza.
Badacze monitorowali lokalizację zarodków w jaju, a po 10 dniach połowę z nich uśmiercono poprzez zastrzyk, aby sprawdzić, czy ich przemieszczanie się było dryfowaniem, czy też embriony miały na to jakiś wpływ. 
Żywe zarodki nadal przemieszczały się w kierunku źródła ciepła, kiedy skorupka jaja miała od 29 do 30 st. Celsjusza. Kiedy jednak robiła się cieplejsza, żółwie oddalały się. Martwe embriony nie poruszały się wcale. 
Zdaniem badaczy wyniki są interesujące także dlatego, że płeć żółwi determinowana jest przez temperaturę, w jakiej się rozwijają. Do tej pory badacze uważali, że to matka zakładając gniazdo decyduje o temperaturze, okazuje się jednak, że jest inaczej. - Nasze badania pokazują, że zwierzęta mogą aktywnie wybrać swój los na bardzo wczesnym etapie rozwoju embrionalnego - mówi Guo Do.
(ew/PAP/io9)  
Zobacz więcej na temat: biologia NAUKA
Czytaj także

Na tropie zwierzęcego umysłu

Ostatnia aktualizacja: 04.06.2013 23:00
Czy zwierzęta myślą? Jak wygląda świat widziany oczami zwierząt i czy ludzki oraz zwierzęcy umysł więcej łączy niż dzieli? Nauka spiera się o to od lat.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Czy nasz wspólny przodek miał 7 cm...?

Ostatnia aktualizacja: 06.06.2013 14:20
To maleńkie zwierzę może być przodkiem wszystkich małp, w tym szympansów, goryli, makaków i ludzi.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Piknik Naukowy: Czy klonowanie zarodków to krok w złą stronę?

Ostatnia aktualizacja: 15.06.2013 13:44
- Dla mnie ciągle nie jest jasne, czy to, co sklonowali naukowcy, można nazwać ludzkim zarodkiem - mówił w Dwójce ksiądz prof. Stanisław Warzeszak, który wziął udział w dyskusji na temat znaczenia pierwszego udanego sklonowania ludzkiego zarodka.
rozwiń zwiń