Kultura

Zmarł angielski twórca horrorów James Herbert

Ostatnia aktualizacja: 21.03.2013 06:31
Jego książki od lat zajmowały czołowe miejsca na listach bestsellerów. Przetłumaczone zostały na ponad 30 języków i sprzedane w łącznym nakładzie liczącym ponad 54 milionów egzemplarzy.
James Herbert
James HerbertFoto: screen/telegraph.co.uk

Pisarz zmarł w środę w swoim domu w Sussex w południowo-wschodniej Anglii. Za niespełna 3 tygodnie skończyłby 70 lat.
James Herbert debiutował w 1974 roku powieścią "Szczury". Wielu twierdzi, że to jego najlepsza książka. Z pewnością zaś zapoczątkowała karierę pisarza, przyniosła spory sukces i przysporzyła mu grono wiernych fanów również w Polsce, gdzie - wydana kilka lat później - idealnie wpasowała się w rynek w okresie wzmożonej popularności horroru w naszym kraju. Do klasyki gatunku zalicza się między innymi książki "Mgła", "Ocalony" czy "Haunted". Kilka horrorów Jamesa Herberta zostało z powodzeniem zekranizowanych.

Pisarz miał największe wzięcie w latach 70. i 80. ubiegłego stulecia. Na krótko przed śmiercią opublikował 23. w swym dorobku powieść "Popiół".
- Książki Herberta zostały uznane za klasykę gatunku jeszcze za jego życia. Sprzedawał je w dużych nakładach do samego końca - powiedział o nim Jeremy Trevathan z wydawnictwa Macmillan cytowany przez telewizję Sky.

Urodzony w 1943 r. Herbert był trzecim synem ulicznego sklepikarza. Pochodzi z dzielnicy Whitechapel we wschodnim Londynie, która ucierpiała w czasie II wojny światowej w wyniku nalotów Luftwaffe. Gryzonie żyjące w zdewastowanych przez wojnę domach, które pamiętał z wczesnego dzieciństwa zainspirowały go do napisania książki "Szczury". Jej tematem jest plaga szczurów-mutantów.
Herbert był z wykształcenia artystą grafikiem i fotografem. Studiował w Hornsey College of Art. Zanim został pisarzem pracował w reklamie, w której z czasem doszedł do dyrektorskiego stanowiska.
- Nie cierpię przemocy i nie miałem w planach pisania książek grozy, ale to jest to, co się ze mnie uzewnętrzniło. Dobrą stroną gatunku grozy jest to, że mieści się w nim humor, romans i polityczny dreszczowiec - powiedział pisarz w ub. r. w prasowym wywiadzie.

to

www.narodoweczytanie.polskieradio.pl
Cichociemni