Kultura

Polskie akcenty w Wenecji

Ostatnia aktualizacja: 01.09.2011 10:53
Wczoraj odbyła się premiera najnowszego filmu Romana Polańskiego, ale to nie jedyny polski akcent już 68. edycji Międzynarodowego Festiwalu Filmowego.
Audio
  • "Rzeź" obraz Romana Polańskiego - o filmie opowiada Joanna Sławińska.

Publiczność Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji obejrzała wczoraj czarną komedię w reżyserii Romana Polańskiego "Carnage", czyli "Rzeź".

Światowa premiera nowego filmu Polańskiego odbyła się bez jego udziału. Jak poinformowali organizatorzy imprezy: reżyser nie przyjechał "z powodów sądowych".

W filmie Polański opowiada o spotkaniu dwóch par, które chcą wspólnie omówić bójkę swoich dzieci. Rozmowa przeradza się jednak w zawiłą analizę związków, serię wzajemnych oskarżeń, a kończy na poruszaniu kontrowersyjnych tematów współczesnego świata. W filmie występują Christoph Waltz, Kate Winslet, John C. Reilly oraz Jodie Foster. Film "Rzeź" został entuzjastycznie przyjęty przez publiczność Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji.

 

 

Polański rywalizuje o Złotego Lwa z takimi mistrzami jak Wiliam Friedkin - mający w dorobku "Francuskiego łącznika" i Egzorcystę" - i David Cronenberg - twórca filmów "Mucha" i "Nagi lunch". W sumie o Złotego Lwa walczą 22 filmy. 10 września poznany werdykt jury pod kierownictwem reżysera Darrena Aronofsky'ego.

Film Romana Polańskiego to jedyny polski akcent w konkursie o Złotego Lwa, jednak nie jedyny polski element podczas całego festiwalu. W tym roku w programie imprezy znalazły się aż trzy filmy współfinansowane przez Polski Instytut Sztuki Filmowej. Do sekcji pozakonkursowych zakwalifikowały się "Ki" Leszka Dawida (Venice Days) oraz "Znieważona ziemia" Michale Boganim (International Film Critic's Week).

"Ki", fabularny debiut Leszka Dawida, film-portret zostanie pokazany w ramach sekcji Venice Days, która prezentuje kino niezależne i nie jest sekcją konkursową Filmy staną do współzawodnictwa o wyróżnienie przyznawane przez Europa Cinemas, które wiąże się ze wsparciem dystrybucyjnym. Produkcje debiutantów mogą się ubiegać o Lwa Przyszłości, czyli nagrodę im. Luigi De Laurentiisa. Jej laureat otrzyma 100 tysięcy euro.

Obraz Leszka Dawida opowiada historię Ki, która stara się żyć kolorowo i intensywnie, nie chce powielać scenariusza życia swojej matki. W tej roli zobaczymy Romę Gąsiorowską - aktorce przyznano nagrodę za najlepszą pierwszoplanową rolę kobiecą, na festiwalu w Gdyni. Organizatorzy Venice Days napisali o "Ki", że jest to unikalny portret kobiety, niemal symbol tegorocznej edycji. "Ki" w Wenecji można będzie zobaczyć 5 i 9 września.

 

Za debiut najwyższej jakości organizatorzy festiwalu w Wenecji uznali obraz "Znieważona ziemia" ("La terre outragée"/ "The Land of Oblivion") w reżyserii Michale Boganim, francusko-niemiecko-polsko-ukraińska koprodukcja z Andrzejem Chyrą w jednej z głównych ról i muzyką Leszka Możdżera. To obraz o ludziach, których życie zniszczył wybuch reaktora w Czarnobylu. Ten film będzie można zobaczyć w sekcji International Film Critic's Week. W Wenecji zaprezentowany zostanie 3, 4 i 5 września.

(pj/IAR)

www.narodoweczytanie.polskieradio.pl
Cichociemni
Czytaj także

Walkę o Złote Lwy czas zacząć

Ostatnia aktualizacja: 31.08.2011 08:01
Dziś po raz 68. w Wenecji zostanie rozłożony czerwony dywan, po którym w błyskach fleszy przejdą gwiazdy światowego kina: znani aktorzy i reżyserzy.
rozwiń zwiń