Redakcja Polska

Muzeum Warmii i Mazur otrzymało i pozyskało blisko tysiąc eksponatów

16.01.2022 16:30
Blisko tysiąc eksponatów otrzymało od darczyńców lub pozyskało w minionym roku Muzeum Warmii i Mazur. Najciekawsze z tych obiektów są prezentowane od niedzieli w olsztyńskim zamku.
Zamek Kapituły Warmińskiej w Olsztynie
Zamek Kapituły Warmińskiej w OlsztynieShutterstock/piotrbb

Jak poinformowała zastępca dyrektora olsztyńskiego muzeum dr Kinga Raińska, w sumie otrzymano, pozyskano lub kupiono prawie 1 tys. obiektów, z czego 815 pozycji inwentarzowych stanowią dary.

"Był to dla nas naprawdę bardzo korzystny rok, szczególnie dla działu sztuki współczesnej, który wzbogacił się o ponad 500 obiektów, w tym plakaty reklamowe autorstwa Alfreda Hałasy, a także 128 obrazów Hieronima Skurpskiego oraz jego szkicowniki, które trafiły do zbiorów naszej biblioteki" - powiedziała.

Jak zauważyła, darczyńcy przekazują często przedmioty, które mają dla nich wartość sentymentalną, a jednocześnie stanowią ważne pamiątki dziejów regionu.

Przykładem jest przekazany dla Domu "Gazety Olsztyńskiej" album fotograficzny i zdjęcia dokumentujące działalność Wojciecha Gromadeckiego, który w latach 1931-1934 był nauczycielem szkoły polskiej w Brąswałdzie, a następnie – do października 1938 r. – w Olsztynie. Te często unikatowe i dotąd niepublikowane zdjęcia stanowią wyjątkowy zapis działalności polskich szkół na Warmii.

Jak co roku, ważną część nabytków stanowią zabytki archeologiczne, przekazane przez osoby prywatne i instytucje. Wśród najstarszych jest krzemienny grot strzały do łuku z drugiej połowy III tys. p.n.e., znaleziony w Bartągu. Jest też unikalne naczynie gliniane odkryte podczas badań wykopaliskowych na obwodnicy Olsztyna, datowane na schyłek III – początek II tys. p.n.e.

Ze średniowiecza pochodzą zabytki wyorane z pola w okolicach Bartoszyc: masywne żeleźce topora (ok. XIII-XV w.), które służyło do pracy w drewnie, oraz doskonale zachowany kord, tj. jednosieczna, długa broń biała z XV w.

Do zbiorów muzeum przekazano też część tzw. "skarbu von Finckensteinów", czyli ukrytych w 1945 r. rodzinnych pamiątek pruskiego rodu hrabiów Finckensteinów, dawnych właścicieli dworu w Gubławkach. Zakopane w blaszanych bańkach przedmioty zostały odkryte przypadkowo w 2017 r. nad Jeziorakiem.

Są to m.in. notesy z osobistymi zapiskami Hansa-Joachima von Finckensteina z I wojny światowej, radzieckie notatki wykonane w majątku po zajęciu go przez Armię Czerwoną, a także przedmioty osobiste, w tym odznaczenia i odznaki, portfel i spinki.

Wystawa muzealnych nabytków z 2021 r. będzie dostępna dla zwiedzających do 27 lutego.


PAP/ho